https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zgorszenie warte 150 złotych

Hanna Walenczykowska
Kara dla właściciela psa za pozostawienie jego ekskrementów wynosi 500 zł, a obywatel za nieobyczajne zachowanie i załatwienie potrzeb fizjologicznych zapłaci tylko 150 zł.

Kara dla właściciela psa za pozostawienie jego ekskrementów wynosi 500 zł, a obywatel za nieobyczajne zachowanie i załatwienie potrzeb fizjologicznych zapłaci tylko 150 zł.

Od kilku tygodni, zgodnie z rozporządzeniem prezydenta, właściciel psa, który po nim nie posprząta, może zapłacić mandat w wysokości 500 złotych. Warto przypomnieć, że jeśli właściciel psa nie przyjmie mandatu, to sprawa kierowana jest do sądu grodzkiego. Sąd ma prawo wymierzyć grzywnę w wysokości pięciu tysięcy złotych.

<!** reklama>- Mam pecha - mówi nasza Czytelniczka. - Pewnego razu, na przejściu dla pieszych, przy skrzyżowaniu Wojska Polskiego z Ujejskiego zatrzymał się samochód. Kierowca wysiadł, wszedł na chodnik i pod sygnalizatorem oddał mocz. Wsiadł do pojazdu i odjechał. Kilka dni temu inny mężczyzna wszedł na trawnik, zdjął spodnie i...

Okazuje się, że nie tylko pozostawianie psich kup jest karane. Ludzie także winni po sobie posprzątać i, co ważniejsze, korzystać z szaletów.

- W obu przypadkach doszło do zakłócenia porządku w miejscu publicznym - wyjaśnia Jarosław Wolski, kierownik Referatu Kontroli Straży Miejskiej w Bydgoszczy. - Można to traktować jak zgorszenie i zastosować karę w wysokości 150 złotych. Takie interwencje są dość częste. Zwykle dotyczą nietrzeźwych.

Jednak na miano największych brudasów, którzy zostali ukarani przez strażników miejskich, zasługują dwaj bydgoszczanie. Pierwszy postanowił pozbyć się kilku ton śmieci. - Wyrzucił całą wywrotkę różnych odpadów na polną drogę przylegającą do ulicy Toruńskiej. Drugi mężczyzna, zimą, wysypał z ciężarówki coś, co przypominało śnieg i lód. Strażnicy jednak stwierdzili, że były to odpady z chłodni - wyjaśnia Jarosław Wolski. - W lodzie znajdowały się zwierzęce szczątki. Kiedy lód zaczął się topić, na ulicę spłynęła krew.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski