Operę „Falstaff” Giuseppe Verdi skomponował, mając 80 wiosen. To ostatnie dzieło włoskiego mistrza i zarazem pierwsze, które on sam nazwał komedią liryczną. Wszak Verdi muzykę skomponował do libretta Arriga Boito, opartego na motywach utworów Shakespeare’a: „Wesołych kumoszek z Windsoru” i „Henryka IV”. Prapremiera „Falstaffa” miała miejsce w Mediolanie 1893 r. Opera Nova w Bydgoszczy w swym repertuarze „Falstaffa” jeszcze nie grała. By to nadrobić, zaprosiła do współpracy znakomitego - i sprawdzonego - reżysera Macieja Prusa, który ma koncepcję, by była to opera o radości życia.
- Jej tytułowy bohater - Sir John Falstaff - to nie podstarzały brzuchacz u kresu życia, lecz mężczyzna w kwiecie wieku, zdemilitaryzowany żołnierz, który otrzymał tytuł szlachecki i próbuje ułożyć sobie życie „w cywilu”. W jego osobie „kumoszki z Windsoru” odnajdują wiele uroku osobistego… - zdradza Ewa Chałat z biura prasowego Opery Nova. Premiera 21 i 22 października - bilety na obie premiery są jeszcze w sprzedaży, także na wtorkowy spektakl 24 października.
Tymczasem od 21 do 24 września na scenie zrobi się baśniowo za sprawą operowej wersji „Jasia i Małgosi” - niezwykłego widowiska dla małych i dużych. Warto dodać, że na dwa przedstawienia baśni braci Grimm (i balet „Kopciuszek”) Opera Nova zaprosiła grupy dzieci z miejscowości Rytel, zniszczonej po sierpniowej nawałnicy.
