Szczęściem dla Bydgoszczy odcinek od naszego miasta do Gdańska jest w miarę dobrym stanie. To daje nam do ręki mocny argument za tym, żeby zbudować na Wiśle port rzeczny z prawdziwego zdarzenia. Tak samo - i trudno się dziwić - myśli Solec Kujawski, który taki port najchętniej widziałby u siebie. Mam nadzieję, że warte 352 tys. euro studium raz na zawsze odpowie na pytanie, gdzie lepiej taki port posadowić.
PRZECZYTAJ:Port-widmo pod wysokim napięciem
Kłopoty z przyszłą lokalizacją są jednak niczym wobec siedzących nad brzegami Wisły chronionych dzikich ptaków i całkiem realnych planów przecięcia terenów przyszłego portu wysokonapięciową linią energetyczną. O ile linię da się potem przesunąć, o tyle ptasich siedlisk chyba nie... Może i dobrze, że już się o tym rozmawia i próbuje znaleźć kompromis.
Szkoda tylko, że nikt nie potrafi podać daty rozpoczęcia inwestycji. Bez tego problemy portu-widma wydają się wydumane za biurkiem.