https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Port-widmo pod wysokim napięciem

Wojciech Mąka
Czy wielki port rzeczny na Wiśle może ożywić gospodarczo rejon Bydgoszczy i Solca Kujawskiego? Port w Brdyujściu tego zadania już nie spełni...
Czy wielki port rzeczny na Wiśle może ożywić gospodarczo rejon Bydgoszczy i Solca Kujawskiego? Port w Brdyujściu tego zadania już nie spełni... Filip Kowalkowski
Dotąd nie wiadomo, gdzie ma powstać wielki port rzeczny - w Łęgnowie czy w Otorowie - a już pojawił się nowy kłopot: linia energetyczna.

[break]
Prace nad doprowadzeniem do budowy wielkiego portu rzecznego na Wiśle, między Bydgoszczą a Solcem Kujawskim, trwają już od trzech lat. O powstanie tak zwanego portu multimodalnego, który pozwalałby transportować kontenery z portów z Gdańska i Gdyni, zabiega między innymi marszałek województwa.

Dla Bydgoszczy ze środków Unii Europejskiej zarezerwowano już ponad 352 tysiące euro. - W oparciu o te fundusze planujemy opracowanie studium lokalizacji portu i koncepcję utworzenia Europejskiego Centrum Rewitalizacji Śródlądowych Dróg Wodnych - mówił podczas wczorajszego posiedzenia Komisji Gospodarki Komunalnej i Przestrzennej Stanisław Wroński, pełnomocnik marszałka ds. dróg wodnych. - Analiza ma dać odpowiedź, m.in. na to, gdzie dokładnie port ma być zbudowany.

Solec to strata

Na profity płynące z inwestycji liczy Solec Kujawski, który jako lokalizację wskazuje własną gminę - tereny niedaleko Otorowa. Bydgoszcz chce budować w Łęgnowie.

- Solecka lokalizacja byłaby dla nas dość dużą stratą - nie ukrywał Łukasz Schreiber, bydgoski poseł PiS. Tymczasem na lokalizacje bliżej Otorowa wskazuje opracowanie, przygotowane przez naukowców z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego na zlecenie Regionalnego Centrum Przedsiębiorczości w Solcu. Zespół naukowców zwrócił w nim uwagę, że w Łęgnowie są wielkie obszary podlegające pod tak zwaną „dyrektywę ptasią”, czyli europejski program ochrony dzikiego ptactwa. Poza tym, w rejonie Otorowa tereny nie są już tak zagospodarowane jak w granicach Bydgoszczy.

PRZECZYTAJ:Wydumane problemy portu-widma

- Solecka koncepcja mówi o porcie, który jest za mały - uważa Edward Ossowiski, prezes Żeglugi Bydgoskiej. - Poza tym, bez inwestycji poprawiającej żeglowność na Wiśle portu i tak nie będzie...

Nie to jednak stało się wczoraj przedmiotem gorącej dyskusji, ale... linia energetyczna, przesyłająca prąd o napięciu 400 kilowoltów, którą w ciągu trzech lat zamierzają zbudować Polskie Sieci Energetyczne.

Problem polega na tym, że linię przesyłową zaprojektowano równolegle do istniejących już trzech innych linii, które... niemal centralnie przecinają teren przyszłego - przynajmniej według władz Bydgoszczy - portu na Wiśle.

- Ożywiamy gospodarczo ten rejon miasta, także w oparciu o dawne pola irygacyjne miejskich wodociągów, rozwijamy Bydgoski Park Przemysłowo-Technologiczny, sporządzamy plany zagospodarowania... - wyliczała Anna Rembowicz-Dziekciowska, dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej. - Tymczasem plany PSE blokują wykorzystanie terenów w Łęgnowie. To nieprawda, że po przystąpieniu do budowy portu linię energetyczną będzie można przebudować...

Ominąć się nie da

PSE tłumaczy, że jest w trakcie prac inwestycyjnych w całym kraju - wymienia linie na nowocześniejsze i wydajniejsze, bo te, które dziś m.in. obsługują Bydgoszcz, wybudowano w latach 60. ub. wieku. Przedstawiciele firmy zwracali wczoraj uwagę, że i tak już, kierując się interesem miasta, przesunęli planowane słupy linii 400 kV o 100 metrów od Wisły. A ominąć terenów przyszłego portu z przyczyn technicznych nie można - linie się krzyżują, a inwestycja wymagałaby odcięcia od zasilania zachodniej części miasta aż na 2-3 miesiące.

- Linia nie przeszkadza w budowie portu - zapewniał Marek Rudnicki, rzecznik inwestycji. - Po rozpoczęciu prac przy porcie można będzie ją przesunąć, co deklarowaliśmy w piśmie do prezydenta miasta. Podobnie, jako inwestor weźmiemy na siebie koszty odszkodowań za grunty. Porozumienie z miastem jest gotowe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

L
Leszek
My na terenie Łęgnowa nie chcemy żadnego portu ! Niech miasto wybuduje sobie go w fordonie . Mamy oczyszczalnie ścieków z której smród jest nie z tej ziemi wody gruntowe skażone po zachemie linie energetyczne pod domem i co jeszcze port i setki tirów dziennie oraz hałas ;/ Tu są tereny rolnicze i ziemia jest wystarczająco wykorzystana z czego by będziemy żyć jak nam zabierzecie ! Nikt w łegnowie nie chce tego portu !
m
ma
najlepiej w Toruniu
J
JIMMY
Zamiast pogłębiania Wisły, lepszy jest kanał lateralny. Poroniowy pomysł (Emeryt) z tym Fordonem nie ma miejsca i infrastruktury. Lepiej lobbować za Łęgnowem
b
brd
Pie..ysz Munciołek, rzeki w całej Polsce są zaniedbane, Zegluga Bydgoska nie ma tu nic do rzeczy.
M
Mariusz !!!
Munciołku - doedukuj się Żegluga Bydgoska była tylko armatorem barek, natomiast za koryto rzeki i jej żeglowność odpowiadał RZGW w Toruniu i to on zdegradował Wisłę.
M
Munciołek
Wisła była żeglowna i były porty na Wiśle ale potem zarządcą została Żegluga Bydgoska i nie ma portów i Wisła płytka ! Dobrze że w Bydgoszczy nie będzie Zarządu Dorzecza Dolnej Wisły to coś może jednak powstanie ! Może jednak trochę dalej od Bydgoszczy żeby znów czegoś nie spaprali !
E
Emeryt
Najpierw należy pogłębić koryto Wisły, aby była żeglowna. Dopiero można mówić o budowie portu i szukać miejsca najlepiej w Fordonie!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski