MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wyborcy zagłosowali na kampanię bez haków [EXPRESS ROZMAWIA Z EURODEPUTOWANYMI]

Hanna Walenczykowska
Hanna Walenczykowska
Janusz ZemkeJanusz Zemke
Janusz ZemkeJanusz Zemke Tomasz Szatkowski
Express Bydgoski zapytał trzech zwycięzców niedzielnych wyborów w regionie m.in. o to, jak czują się jako zwycięzcy i od czego zaczną swoją pracę w Parlamencie Europejskim. Naszym pierwszym rozmówcą jest Janusz Zemke.

Z Januszem Zemkem (SLD) rozmawia Hanna Walenczykowska

Jak się czuje ktoś, kto zdeklasował rywali, wyprzedzając ich o kilkanaście tysięcy głosów?
Dobrze! Taki wynik przywraca wartość pracy organicznej i wiarę w to, że polityka to nie tylko media, Internet oraz newsy. Media są przecież tylko instrumentem komunikowania się, a nie rozwiązywania bieżących problemów. Uprawiam politykę w sposób trochę staroświecki, ponieważ zawsze staram się pomóc innym...

Przed rozpoczęciem kampanii obiecał Pan, że będzie ona pozytywna.
Dotrzymałem słowa. Moja kampania była pozytywna, ponieważ nie uprawiam polityki „na haki”.

Tuż po zakończeniu niedzielnego głosowania i ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów powiedział Pan, że grupa polskich eurodeputowanych będzie słabsza od tej, która właśnie kończy pięcioletnią kadencję. Dlaczego Pan tak uważa?
Niestety, uważam, że ta ekipa jest słabsza od poprzedniej. Dołączy do nas kilka osób, które chcą walczyć z Unią Europejską. Wsypią nam tony piachu w szprychy. Osłabi to znacznie zdolność działania polskich eurodeputowanych. Jesteśmy w różnych frakcjach. Mimo to w czasie mijającej kadencji było tak, że w konkretnych, korzystnych dla Polski sprawach, umawialiśmy się i głosowaliśmy tak samo.
Teraz mogą z tym być poważne problemy. Polskie „koło” może stracić jedność...

Jeszcze kilka dni temu wspominał Pan o tym, że pięć lat temu wywalczył Pan ostatni mandat. Teraz może się Pan cieszyć z pierwszego.
To dla mnie nieprawdopodobne zaskoczenie. Taki wynik świadczy o dwóch sprawach. Po pierwsze, o wielkim sukcesie Sojuszu Lewicy Demokratycznej w naszym województwie, a po drugie, o słabości partii w innych regionach kraju.

Pierwsza rzecz, którą Pan zrobi to...
Już ją wczoraj zrobiłem. W tej chwili jesteśmy w fazie niewidocznych działań. Najpierw więc zgłosiłem się do swojej frakcji Socjalistów i Demokratów. Zgłosiłem również się do pracy w dwóch komisjach: transportu i turystyki oraz bezpieczeństwa i obrony. Chociaż posłowie, którzy pełnią swój mandat kolejną kadencję, mają pierwszeństwo, trzeba to było zrobić szybko.

Dlaczego?
Poruszamy się przecież w gronie przedstawicieli dwudziestu ośmiu państw...

Na czym Panu zależy?
Szczególnie na pracy w komisji transportu, bo przed nami jeszcze wiele realizacji ważnych dla Polski inwestycji infrastrukturalnych.

Jeszcze dzisiaj na www.express.bydgoski.pl wywiad z Tadeuszem Zwiefką z Platformy Obywatelskiej. Jutro - rozmowa z Kosmą Złotowskim z PiS.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!