https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wszyscy zamilkli

Piotr Schutta
Piotr Schutta Filip Kowalkowski
Mieszkańcy kamienicy w centrum Bydgoszczy od tygodnia przeżywają dramat. Z dnia na dzień zostali skonfrontowani przez zarządcę budynku z informacją, że kamienica się zawali i że trzeba się wynosić.

Na papierze wszystko się zgadza. Jest ekspertyza rzeczoznawcy o zagrożeniu dla życia. Jest decyzja nadzoru budowlanego o opróżnieniu.

PRZECZYTAJ:Muszą się wynieść, ale nie mają dokąd

Zarządca kamienicy, niczym bohater opowiadania Michaiła Zoszczenki „Rzetelna robota”, tłumaczy się z przykrego obowiązku zabezpieczenia kamienicy: „Mam w ręku zlecenie. Nawet nie proście. Nie mogę”.

Tymczasem ludzie siedzą, płaczą i zastanawiają się, dlaczego niebo spadło im na głowę. Nikt nie potrafi im odpowiedzieć ani pomóc. Nagle wszyscy zamilkli.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mieszkaniec czynszówki
Typowy fortel kamienicznika na pozbycie się lokatorów. Ale można ściągnąć. Nadzór budowlany z Zewnątrz.
W
W myśl art 286 KK
Nikt nie musi ciebie Prosic lecz Nasuwa się Pytanie dla Prokuratora
Dlaczego Jako Zarządca Nieruchomości Doprowadziłeś do takiego stanu Rzeczy.
( art 286 kk) to naj prościej ujmując świadome wprowadzenie kogoś w błąd lub wyzyskanie czyjegoś błędu dla własnej Korzyści .Zgodnie z definicją kodeksową jest to
natomiast przestępstwo polegające na celowym podjętym w celu uzyskania własnej korzyści majątkowej doprowadzaniu innej osoby do niekorzystnego rozporządzania
własną własnością za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo przez wykorzystanie jej błędu lub nie zdolności do należytego podejmowanego działania
Aby można Było Mówić o przestępstwie oszustwa muszą za tym powstać zaistniałe przesłanki :
Musi dojść do rozporządzenia mieniem
Rozporządzenie musi Być nie korzystne

Fakt za istniał kamienica Nie nadaje sie do zamieszkania
Zle rozporządzałeś swoim mieniem
Jeszcze ludzie za to Płacili Pieniądze
J
JOt
Dziewięć lat temu pewnego listopadowego wieczora mnie też niebo zawaliło się na głowę. Właściciel kamienicy, w której mieszkałam od 15 lat wypowiedział mi umowę najmu z dnia na dzień. Nikt mnie nie pytał co ze sobą zrobię - w wieku 45 lat musiałam wziąć kredyt i kupić mieszkanie - małe i tanie. Dzisiaj też nikt mnie nie pyta o jak sobie radzę - taka karma. Dlaczego jednymi się mamy przejmować a innymi nie - nieszczęścia grupowe widać bardziej się opłacają.
G
Gość
Ktoś pogubił Kolejności Czynności Urzędniczej.....
Ze się zawali nie znaczy ze się Zastępczy Lokal o tym samym standardzie Nie należy
Fundusz Zabezpieczenia w Razie Katastrofy Budowlanej lub nagłego zawalenia zniszczenia Posesji
Opłacany przez Zarządce Posesji
r
ruJ
Ja mieszkam w centrum i kamienicy.....moja sie "zawala" ? Nic o tym nie wiem!!! ale....co ma "niebo" wspolnego z cegla? Jestes pan poeta....kurcze !Niebo spada na glowy ...albo cegly moze betony ...ale takie twarde jak niebo...albo cus...i wszyscy niezyja...nie chyba jeden sie rusza ale on zamilkl....- wszyscy zamilkli bo "Niebo" spadlo im na glowy...aj,aj,waj...
z
zaniepokojony
ten walacy sie to z wielkiej plyty ?? prosze o pilna odpowiedz czy dolaczyc do tych z Syrii /uchodzcow/
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski