Aleksandr Łukaszenka spotkał się w poniedziałek 23 maja w Soczi z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Podczas wspólnego wystąpienia białoruski dyktator powiedział, że jest zaniepokojony tym, co określił jako posunięcia Zachodu w celu "rozczłonkowania" Ukrainy. Oskarżył też Polskę o dążenie do przejęcia zachodniej części kraju.
– Kijów w końcu będzie musiał poprosić o pomoc w zapobieganiu zajęciu zachodniej Ukrainy – powiedział prezydent Białorusi.
Jak zauważa Reuters, na potwierdzenie swoich oskarżeń nie podał żadnych dowodów.
Poprzednim razem przywódcy Białorusi i Rosji widzieli się 16 maja na szczycie ODKB w Moskwie. Wtedy też umówili się na dzisiejsze spotkanie, które jest już piątą w tym roku wizytą białoruskiego dyktatora u jego rosyjskiego odpowiednika.
usnews.com
