„Warto podkreślić, że ekipa filmowa propagandowych rosyjskich mediów stawiła się na miejscu zdarzenia dosłownie w mgnieniu oka. Oddziały ukraińskich sił zbrojnych znajdują się zbyt daleko, by uderzyć na Snihuriwkę z moździerza. Ze względu na obrazek w środkach masowego przekazu najeźdźcy zabili czterech cywilów” – czytamy w komunikacie dowództwa na Facebooku.
Doniesienia o oskarżeniach Moskwy pod adresem Kijowa, dotyczących zbrodni popełnianych przez rosyjskie wojska, pojawiają się od 24 lutego br., czyli początku agresji Kremla na Ukrainę. Najbardziej znanym przykładem takich działań są propagandowe medialne przekazy, które mają dowodzić, że ukraińskie siły zniszczyły Mariupol nad Morzem Azowskim. W tym 430-tysięcznym mieście, ostrzeliwanym od marca do maja przez Rosjan, zginęło co najmniej 22 tys. mieszkańców.
Snihuriwka znajduje się w obwodzie mikołajowskim
Straty Rosjan na południu
„Minionej doby w walkach z siłami ukraińskimi zginęło na południu 65 rosyjskich żołnierzy, zniszczono też kolejne dwa składy amunicji i sprzętu wroga” – podała we wtorek agencja Ukrinform, cytując ukraińskie dowództwo operacyjne Południe.
„Rosjanie stracili na froncie południowym również mobilny system komunikacji Redut-2US oraz 11 pojazdów opancerzonych i innych” – napisano w komunikacie.
Siły zbrojne Ukrainy uderzyły w rosyjski skład broni i sprzętu oraz magazyn amunicji w okolicach Nowej Kachowki, a także w skład amunicji w pobliżu Berysława w obwodzie chersońskim. Cele zostały zniszczone, a dokładne straty zadane Rosjanom w tych atakach są obecnie określane – przekazał Ukrinform.
Na Morzu Czarnym znajdują się obecnie dwa rosyjskie okręty rakietowe z 16 pociskami typu Kalibr, a także cztery okręty desantowe, które „podtrzymują iluzoryczną możliwość operacji desantowej” – napisano w komunikacie.
mac
Źródło:
