O mieszkańcach, którzy pozostali w okupowanych regionach, napisał szef administracji obwodu ługańskiego:
Niestety nie traktowali na poważnie informacji o mobilizacji mężczyzn na wcześniej okupowanej części regionu, nie widzieli ryzyka dla siebie
- podkreśla Hajdaj.
Byli przekonani, że “russkij mir” to przede wszystkim godne życie. A teraz, nie mając domu, który został zniszczony przez wroga, przekształcają się w nikczemników, idąc zabijać mieszkańców sąsiednich miejscowości. Niektórzy z nich dobrowolnie. Inni natomiast nie wierzą licznym ostrzeżeniom, widzą ogłoszenia z nieprawdopodobnie wysokim wynagrodzeniem i są z jakiegoś powodu przekonani, że to polepszy warunki ich życia. A po kilku dniach pokornie idą do okopów
- pisze gubernator.
Według Hajdaja głównym kierunkiem działań sił rosyjskich jest Bachmut.
Ale ścieżka do tego miasta biegnie przez to niewielkie terytorium obwodu ługańskiego, które jeszcze trzyma obronę
- zauważa.
By przebić ukraińską obronę, armia rosyjska stosuje rakiety i lotnictwo. W niedzielę miejscowości na granicy obwodów ługańskiego i donieckiego zostały pięć razy ostrzelane. Przeprowadzono 13 ataków z zastosowaniem artylerii i wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych. Ukraińskie siły odparły szturm przeciwnika na kilku kierunkach.
Źródło: PAP
lena
Źródło:
