„Słaba postawa sił zbrojnych Rosji podczas inwazji na Ukrainę była kosztowna dla rosyjskiego dowództwa wojskowego, bardzo prawdopodobnie skutkowała dymisją przynajmniej sześciu dowódców od początku okropieństw w lutym 2022 roku – czytamy w komunikacie wywiadu.
Wojna na Ukrainie. Odejście rosyjskich generałów?
DI wskazuje między innymi na dymisje dowódców Wschodniego i Zachodniego Obwodu Wojskowego.
„Generał-pułkownik (odpowiednik polskiego generała broni – red.) Aleskandr Czajko został odwołany z funkcji dowódcy Wschodniego Obwodu Wojskowego w maju 2022 roku. Z kolei generał-pułkownik Aleksandr Zhurawlew, dowodzący Zachodnim Obwodem Wojskowym od 2018 roku, był nieobecny podczas obchodów Dnia Marynarki Rosyjskiej 31 lipca 2022 roku i jest bardzo prawdopodobne, że zastąpił go generał-porucznik Władimir Koczetkow” – pisze brytyjski wywiad.
Dymisje generałów – przyczyna problemów Rosji?
Brytyjczycy wskazują również, że odsunięty miał zostać generał Aleksandr Dwornikow, były dowódca rosyjskich sił w Syrii, który objął dowództwo nad inwazją na Ukrainę w kwietniu.
Dwornikow jest znany z okrutnych metod i nie liczenia się z losem ludności cywilnej.
Zdaniem brytyjskiego wywiadu, dowództwo nad południowymi siłami Rosji przejął generał Siergiej Surowkin, zastępując Giennadija Żydko.
„Te dymisje są potęgowane przez śmierć co najmniej 10 rosyjskich generałów na polach bitwy na Ukrainie. Ma to prawdopodobnie skumulowany wpływ na dowództwo i skutkuje problemami na poziomie taktycznym i operacyjnym” – podsumowuje DI.
mm
