Badanie diagnozujące gruźlicę zlecił jej okulista, by wykluczyć poważniejszą chorobę. Bydgoszczanka początkowo sama próbowała zasięgnąć informacji, gdzie tylko mogła, ale wszędzie ją odsyłano.
Dzięki naszej interwencji udało się jednak dowiedzieć, że istnieje możliwość zrobienia innego badania, którego efekt jest podobny do próby tuberkulinowej. Ustalenie tego zajęło jednak dużo czasu.
Jeśli jest kłopot z wykonaniem jakiegoś badania, to lekarze powinni być na bieżąco o tym informowani. Bo w rezultacie to pacjentka straciła czas i nerwy, wędrując od Annasza do Kajfasza.