– W związku z inwazją Rosji na Ukrainę i prowadzonymi działaniami wojennymi w niebezpieczeństwie są nie tylko ludzie, ale i zabytki. Instytut Polonika wraz z ukraińskimi partnerami stara się zabezpieczyć cenne obiekty, które znajdują się na terenie zachodniej Ukrainy ze szczególnym naciskiem na Lwów – miasto wpisane na Światową Listę Dziedzictwa UNESCO – napisał w komunikacie Instytut Polonika.
Jak zaznaczono, w tym celu Instytut, w porozumieniu z partnerami ukraińskimi, właścicielami i gospodarzami obiektów i we współpracy m.in. z dyrektorem Zarządu Ochrony Środowiska Historycznego Lwowskiej Rady Miejskiej Lilią Onyszczenko podejmuje działania związane z „jak najskuteczniejszym zabezpieczaniem obiektów wspólnego dziedzictwa kulturowego”.
– Jeśliby udało się zminimalizować w jakikolwiek sposób straty to oczywiście podejmiemy się tego wyzwania. Staramy się trzymać rękę na pulsie nie tylko w przypadku Lwowa, ale również innych miejsc takich jak Kamieniec Podolski, Drohobycz czy Berdyczów. Wiemy, że sytuacja jest dynamiczna, nieprzewidywalna i bardzo niebezpieczna, ale wierzymy, że nasze wspólne działania przyczynią się do zachowania dziedzictwa kulturowego, którego utrata byłaby niewyobrażalną stratą nie tylko dla Ukrainy – mówi dyrektor Instytutu Polonika Dorota Janiszewska-Jakubiak.
