„Nierozstrzygnięte walki trwają zarówno w sektorach Donbasu, jak i Chersoniu. Rosyjscy dowódcy nadal stoją przed dylematem; czy zasilić ofensywę na wschodzie, czy wzmocnić obronę na zachodzie - napisali w poniedziałek analitycy brytyjskiego wywiadu.
Jednocześnie dodano, że „oprócz dobrze udokumentowanych problemów kadrowych Rosja prawdopodobnie nadal walczy o wydobycie i naprawę tysięcy wozów bojowych, które zostały uszkodzone podczas działań na Ukrainie”.
W brytyjskim raporcie wskazano przy tym, że 18 lipca 2022 r. wywiad zidentyfikował rosyjski obiekt zajmujący się naprawą i renowacją pojazdów wojskowych w rosyjskim obwodzie biełgorodzkim, 10 km od granicy z Ukrainą. Wywiad zaobserwował tam co najmniej 300 uszkodzonych pojazdów, w tym czołgi, transportery opancerzone i ciężarówki wsparcia ogólnego.
Ukraińcy atakują Rosjan w obwodzie chersońskim
Według amerykańskiego think tanku Instytut Studiów nad Wojną (ISW) ukraińscy urzędnicy coraz bardziej otwarcie mówią o kontrofensywie w obwodzie chersońskim. Ukraińskie dowództwo operacyjne Południe poinformowało w niedzielę o atakach na rosyjską infrastrukturę transportową w tym obwodzie.
W ciągu ostatniego tygodnia uderzenia sił ukraińskich uszkodziły wszystkie trzy kontrolowane przez Rosjan mosty prowadzące do Chersonia, stolicy obwodu, by uniemożliwić najeźdźcom dostarczanie sprzętu wojskowego do tego miasta – podkreślono w najnowszym raporcie ISW.
Rosjanie zaniepokojeni HIMARS-ami
Wśród rosyjskich nacjonalistów rośnie tymczasem zaniepokojenie w związku z precyzyjnymi uderzeniami przeprowadzanymi przez siły ukraińskie przy użyciu mobilnych systemów artylerii rakietowej HIMARS. Rosyjski kanał na Telegramie, Moscow Calling, określił dostarczenie tych wyrzutni Ukrainie jako punkt zwrotny wojny i zasugerował, że ukraińskie uderzenia na rosyjskie magazyny, huby komunikacyjne i bazy wojskowe mają niszczycielski i być może nieodwracalny wpływ na dalsze rosyjskie ofensywy – zaznacza ISW.
Rosyjskie wojska zostały zmuszone do używania różnorodnych sposobów unikania tych uderzeń, w tym kamuflażu i ciągłego zmieniania pozycji. To z kolei utrudnia im dalsze stosowanie taktyki polegającej na bezustannym ostrzale artyleryjskim, którą wykorzystywali dotychczas na szeroką skalę – ocenia amerykański think tank.
Kreml mierzy się z rosnącym, choć wciąż ograniczonym oporem ze strony mniejszości etnicznych, które ponoszą nieproporcjonalnie duży ciężar wojny – podkreśla ISW, zwracając uwagę, że grupy protestu przeciwko takiej polityce władz powstały już w Tuwie i Buriacji.
Na froncie rosyjskie wojska próbowały w niedzielę prowadzić ataki lądowe w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy - na północny zachód od Słowiańska, na wschód od Siewierska i na południe od Bachmutu – a także w obwodzie chersońskim na południu. Rosyjskie władze okupacyjne na zajętych terenach Ukrainy kontynuowały przygotowania do referendów mających na celu aneksję tych obszarów do Rosji – dodano.
Źródło: PAP
mac
