- To cykl dla każdego, kto chce porozmawiać o swoich emocjach, wywołanych filmem, z którego warto wysnuć wnioski dla siebie - mówiła nam Agata Serwińska, dyrektor marketingu Hotelu Bohema tuż przed listopadową inauguracją nowego cyklu Butikowe Art-Kino w Bohemie.
Nowa propozycja kulturalna spotkała się z dużym zainteresowaniem, okazuje się bowiem, że miłośnicy kina otwarci są na dyskusję o emocjach tuż po obejrzeniu seansu. I to właśnie rozmowa nie tylko o filmie, ale i o własnych przeżyciach jest kluczem do kinoterapii pomysłu znanego krytyka filmowego Tomasza Raczka, który w swym autorskim projekcie podjął współpracę z bydgoską Bohemą.
Marzec nieodłącznie kojarzony jest z kobietą, dlatego też Butikowe Art-Kino proponuje seans, który wywoła temat roli kobiet w społeczeństwie. Brazylijski film „Jestem Rosa”, wyreżyserowany przez Laisę Bondazky, w uniwersalny sposób opowiada o dylematach głównej bohaterki, jej wyborach i popełnianych błędach. Co zrobilibyśmy na miejscu 38-letniej Rosy? A może przeżyliśmy już podobną sytuację? Czy Rosa popełnia klasyczne błędy powielane od pokoleń? Zapewne te i wiele innych ciekawych pytań oraz odpowiedzi padnie podczas dyskusji Tomasza Raczka z widzami przy kieliszku dobrego wina już w najbliższą niedzielę (18 marca) o 17.00.
Bilety 50 zł dostępne są na stronie www.hotelbohema.pl lub bezpośrednio w siedzibie hotelu przy ul. Konarskiego 9, nr tel. 52 560 06 02.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu
- Ewa Gawryluk przysłoniła walory zaledwie siateczką. Dalibyście jej 56 lat? [ZDJĘCIA]
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział