Więzienie dla kobiet w Fordonie zaczęło funkcjonować w 1853 roku i było filią zakładu karnego w Koronowie. Po odzyskaniu niepodległości było tzw. więzieniem ciężkim, dla kobiet z wyrokami powyżej 3 lat. W dwudziestoleciu międzywojennym spory nacisk kładziono tu na resocjalizację, oddziaływania wychowawcze poprzez pracę. Była tu m.in. pracownia koronkarska, a w 1936 roku otwarto pierwszą w historii zakładu jednoklasową szkołę powszechną. Co ciekawe, osadzone mogły tu przebywać ze swoimi dziećmi, dla których otwarto żłobek. Więzienny żłobek - skazane i ich dzieci.
Fot. Ilustrowany Kurier Codzienny/Narodowe Archiwum Cyfrowe
Więzienie dla kobiet w Fordonie zaczęło funkcjonować w 1853 roku i było filią zakładu karnego w Koronowie. Po odzyskaniu niepodległości było tzw. więzieniem ciężkim, dla kobiet z wyrokami powyżej 3 lat. W dwudziestoleciu międzywojennym spory nacisk kładziono tu na resocjalizację, oddziaływania wychowawcze poprzez pracę. Była tu m.in. pracownia koronkarska, a w 1936 roku otwarto pierwszą w historii zakładu jednoklasową szkołę powszechną. Co ciekawe, osadzone mogły tu przebywać ze swoimi dziećmi, dla których otwarto żłobek.