Pod koniec listopada ubiegłego roku w budynkach Robotniczej Spółdzielni Mieszkaniowej „Jedność” pojawił się komunikat o odtworzeniu parkingu przy ul. Kombatantów. Zapowiedziano w nim uporządkowanie terenu, zniszczonego przez niewłaściwe parkujące pojazdy i dodatkowe zabezpieczenia go słupkami. Uprzedzano, że wjazd zostanie wyposażony w szlaban, a po zakończeniu prac, ogłoszony zostanie przetarg na wynajem miejsc parkingowych.
Postępowanie wystartowało 5 marca. Warunkiem koniecznym było wpłacenie wadium w kwocie 150 zł. O najem jednego ze 102 miejsc parkingowych (w tym 6 dla osób z niepełnosprawnościami) mogli ubiegać się:
członkowie spółdzielni posiadający spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu znajdującego się w zasobach spółdzielni;
osoby, które nie są członkami spółdzielni, ale są właścicielami lokalu stanowiącego odrębną własność znajdującego się w zasobach spółdzielni;
Duże zainteresowanie i kwoty
Oferty otwarto we wtorek. Już wiadomo, że cena wywoławcza, czyli 120 zł, nie wystarczy, aby zaparkować za szlabanem.
– Jesteśmy na etapie weryfikacji wszystkich ofert. Komisja przetargowa musi sprawdzić, czy to na pewno członek spółdzielni, czy wpłacono wadium, czy dobrze wypełniono dokumenty itp. Pełne wyniki najpewniej będziemy znali w przyszłym tygodniu. Wpłynęło 205 ofert, jednak już po wstępnej weryfikacji wiemy, że nie wszystkie spełniają wymagania – mówi „Expressowi Bydgoskiemu” Romuald Zajączkowski, prezes zarządu RSM „Jedność”.
Najwyższa oferta, która wpłynęła w przetargu to 350 zł, ale to ewenement. Jeżeli wszystkie oferty były złożone prawidłowo, najpewniej osoby, które zadeklarowały kwoty poniżej 170 zł, będą musiały szukać innych miejsc parkingowych.
– To mienie, za które płacą wszyscy mieszkańcy RSM „Jedność”. Musimy dbać o to, aby mogli tu parkować nasi mieszkańcy. Do tej pory większość miejsc zajmowały osoby, które przyjeżdżały w okolicy do pracy – stwierdza prezes spółdzielni. Decyzję o odtworzeniu dawnego parkingu podjęto także z powodu faktu, że wiele osób parkowało w okolicy niezgodnie z przepisami, np. na terenach zielonych.

Gajewska o poparciu wyborców dla Rafała Trzaskowskiego w drugiej turze
Z nowych miejsc wybrani w przetargu najemcy będą mogli korzystać najpewniej od początku kwietnia. Umowy zostaną zawarte na czas nieokreślony. Najemcy będą płacili czynsz do 15 dnia każdego miesiąca. W regulaminie przetargu informowano, że w przypadku, gdy liczba ofert o jednakowej cenie przekroczy liczbę dostępnych miejsc postojowych, oferty te nie będą brane pod uwagę przy rozstrzygnięciu i spółdzielnia ogłosi na nie nowy przetarg.
– Tego problemu nie będzie. Oferenci składali nierówne kwoty, przykładowo 151 zł, aby do takiej sytuacji nie doszło – zdradza Romuald Zajączkowski.