https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Unibax po walkowerze w finale ekstraligi!

Piotr Bednarczyk
Nie rozegrano rewanżowego meczu żużlowców Unibaksu Toruń z Azotami Unią Tarnów. Zawodnik gości Greg Hancock spóźnił się o sześć minut i sędzia Piotr Lis zarządził walkower. Oznacza to, że torunianie "wygrali" 40:0 i awansowali do finału Enea Ekstraligi.

Nie rozegrano rewanżowego meczu żużlowców Unibaksu Toruń z Azotami Unią Tarnów. Zawodnik gości Greg Hancock spóźnił się o sześć minut i sędzia Piotr Lis zarządził walkower. Oznacza to, że torunianie "wygrali" 40:0 i awansowali do finału Enea Ekstraligi.
Arbiter trzymał się regulaminu. O godzinie rozpoczęcia meczu drużyna gości (bez Hancocka) miała zbyt niski limit KSM. Amerykanin spóźnił się, bo odwołano lot jego samolotu. Ostatecznie dotarł do Gdańska na 90 minut przed meczem. Na stadionie pojawił się kilka minut po 17. 
- To hańba, co się stało - kapitan Unibaksu Ryan Sullivan wcale się nie cieszył. - Brak szacunku dla stacji TV, kibiców, zawodników itd.
- Chce mi się wyć - dodał trener tarnowian Marek Cieślak.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski