– Trasa istnieje już od około 20 lat, lecz dopiero w 2021 roku, hopki przeszły gruntowny remont i weszły na kompletnie inny poziom. W tym momencie pewne elementy trasy zagrożone są przez projekt Bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego, który przewiduje utworzenie ścieżki rowerowej bezpośrednio obok dwóch ostatnich przeszkód – informuje Jakub Jaroszewski, który założył zbiórkę.
Dotychczas zebrano od 24 wspierających ponad 1100 zł z oczekiwanych 5000. Na co potrzebne są środki? Wszystkie prace na miejscu obecnie prowadzone są za pomocą narzędzi ręcznych, ale aby zrealizować ambitny projekt zmian, konieczne jest użycie ciężkiego sprzętu. Społecznicy chcą za zebraną kwotę wynająć koparkę na kilka dni oraz zakupić nowe narzędzia. Potrzebna jest kora na lądowanie, drewno na najazd na hopy, a w trakcie budowy mogą wyjść dodatkowe koszty.
Z uwagi na kolidowanie z projektem BBO, hopki będą przesunięte, ale trasa dzięki temu ma zyskać nowy charakter. – Aktualnie jesteśmy również w momencie, gdzie nasze hopy odstają standardem od tych innych w Polsce (są znaczenie mniejsze) i nie umożliwiają nam dobrego treningu. W zamyśle mamy stworzenie:
- linii dirt – hopy dirtowe, dosyć pionowe wybicia i duży hang-time. Chcemy. aby lot był jeszcze większy i wyższy,
- linia junior – hopy całkowicie dla początkujących, gdzie można rozpocząć przygodę ze skakaniem,
- linii freeride – nowość na trasie. Trasa skierowana pod stricte duży rower. Docelowo będzie zaczynać się na samej górze i kończyć na dole,
- segment treningowy – jedna hopa umożliwiająca naukę nowych tricków na bezpieczne lądowanie z korą/piachem – przekazują społecznicy.
Na stronie zbiórki można zapoznać się z planem zagospodarowania terenu. Na profilach Fordoniak Trails w mediach społecznościowych będą pojawiały się aktualne informacje na temat przebudowy.
Zobacz wideo: Trasa ekstremalna w Exploseum
