https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Taksówkarze zwalczają konkurencję w przewozach - bez licencji ani rusz

Sławomir Bobbe
Inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego kontrolowali kierowców jeżdżących z aplikacja Taxify. Jeśli nie mieli potrzebnych licencji, grożą im surowe kary.
Inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego kontrolowali kierowców jeżdżących z aplikacja Taxify. Jeśli nie mieli potrzebnych licencji, grożą im surowe kary. Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Bydgoszczy
- Zostaliśmy poinformowani o podejrzeniu świadczenia usług przewozowych w nieprawidłowy sposób - przyznaje Marcin Mroczkowski, WITD w Bydgoszczy.

W okolicach dworca PKP inspektorzy skontrolowali dwa auta - suzuki i skodę, którymi wykonywane były zarobkowe przewozy drogowe osób. Jak informuje WITD „ustalono, że kierowcy nie posiadali wymaganych licencji oraz badań lekarskich i psychologicznych niezbędnych do wykonywania pracy na stanowisku kierowcy. Usługi odbywały się wbrew przepisom regulującym zasady świadczenia przewozów okazjonalnych”, a sami kierowcy „stanowili nieuczciwą konkurencję w stosunku do licencjonowanych przewoźników”. Choć WITD nie udziela takich informacji, to o działaniu konkurencji, co zresztą zapowiadali także na naszych łamach, poinformowali inspektorów bydgoscy taksówkarze.

- Jeden z samochodów zarejestrowany był na terenie województwa pomorskiego, ale kierowca jest mieszkańcem Bydgoszczy - mówi Marcin Mroczkowski. - Na kierowców nie nałożono żadnych kar i sankcji, sprawa jest wyjaśniana - zastrzega inspektor. - Niektórych dokumentów kierowcy kat. B nie muszą mieć przy sobie w przypadku kontroli. Dotyczy to chociażby zaświadczeń o przejściu badań psychologicznych i lekarskich, które są jednak wymagane przy świadczeniu usług przewozu osób. W zależności od zakończenia postępowania, możliwe jest ukaranie kierowców lub umorzenie sprawy.

Co na to szefowie Taxify?

- Taxify udostępnia aplikację, która umożliwia pasażerom zamawianie przejazdów z kierowcami, będącymi aktualnie w okolicy. W aplikacji mogą się rejestrować zarówno kierowcy, posiadający działalność gospodarczą, jak i przedsiębiorcy, posiadający flotę samochodów i kierowców pracujących dla nich -- zapewnia Alex Kartsel, Country Manager Taxify w Polsce. - Od wszystkich kierowców, którzy przewożą pasażerów, korzystając z aplikacji Taxify wymagamy tego samego: posiadania prawa jazdy co najmniej od 3 lat, ważnej polisy OC, przedstawienia historii punktów karnych i zaświadczenia o niekaralności. Od niedawna wymagamy również licencji na przewóz okazjonalny - część kierowców i partnerów jest aktualnie w trakcie finalizowania formalności.

LICZ SIĘ ZE ŚWIĘTAMI - MIKOŁAJ DO WYNAJĘCIA

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

D
Długas
Oczywiście, niech się teraz korporacje licytują o taksówkarza. Już nie będzie tekstów typu "jak Ci się nie podoba długi dojazd lub nasze znizki, to idz do Non Stopu lub Komfortu". Teraz idzie dla korporacji czas- być albo nie być, bo jak Uber i Taxify porządnie się rozwinie , to taksówkarz bedzie miał w aucie 3 telefony i bedzie brał zlecenia skąd będzie chciał. I tak powinno być. Dosyć już tego dziadostwa i prostactwa prezesików korporacji.
K
Krzychu
W tych Uberach nie jest wcale tak zle. Kuzyn jest taryfiarzem w Poznaniu i bierze równiez zlecenia z taxify i ubera i nie narzeka. Mówi że jest nawet lepiej niż jezdził tylko w swojej korporacji. Teraz rozdaje swoje wizytówki i ma swoich klientów, a nie pogardza równierz uberami. W uberach to nawet ma w godzinach szczytu lepsze stawki niz u siebie na taksometrze, bo w uberach jak jest brak kierowców to cena wzrasta i za czekanie na klienta ma zapłacone i za kombi ma dopłate i za długi dojazd. Także bez przesady, dobry i uczciwy kierowca tylko skorzysta. Stracą właściciele korporacji, bo są za pazerni.
T
Taryfiarz
Jestem taksówkarzem i chętnie bym przystapił do takiego Taxify, Może tam bym dostał co jakiś czas jakąś trasę, i bym poczuł choć przez chwilę że mam działalność gospodarczą , a nie działalność żebracza. W korporacji w której jeżdżę takie frykasy bierze tylko rodzinka, a reszta może co najwyżej dostać kurs za 15 złotych i musi jeszcze dać pasażerowi jakąś zasraną znizkę.. Mam nadzieje że kiedyć korporacje w których jeżdzimy jako taksówkarze upadną, a my będziemy normalnie jezdzić, rozdawać Swoje wizytówki i dodatkowo brać zlecenia zUbera i Taxify. To by było najlepsze.
K
Kuba
A kierowcy Taxify to nie Polacy (Polak piszemy wielką literą)? Rozmawiałem z kilkoma i mówili płynną polszczyzną. Czego nie zawsze można powiedzieć o wszystkich bydgoskich taksówkarzach.
J
Ja
Majster któryś już artykuł i kolejny taki sam komentarz z tym samym kodem . Ile wam płacą żebyście pisali takie bzdury ? A tak btw legalizacja przedsiębiorcy bez założonej działalności gospodarczej . A umowy na 100 zł i niby wszystko cacy ... Mam nadzieję że wiele osób pójdzie po rozum do głowy i odstraszy ich widmo kary za 14 tys zł . A cwaniaczków ze oktavii mercedesa 25 letniego i thalii pozdrawiam cieplutko i do zobaczenia wkrótce
T
Tomek
W imię przepisów prawnych klarowne regulujących zasady odpłatnego przewozu osób. Aż i tylko tyle...
P
Polak
Nie ma to jak chwalic i reklamowac zagraniczne firmy a pluc na wlasna gospodarke ktora od zawsze byla gnebiona przekretactwem rzadzacych i lobbystow. Cudze chwalice swego nie znacie. Pozdrawiam wszystkich fanow dawania d... obcokrajowcom.
M
Michał
W imię czego zwalczani są legalnie działający przedsiębiorcy, którzy płacą podatki?! Korzystam z Taxify i dalej mam taki zamiar. A jak ktoś nie jechał i chce się samemu przekonać, że warto - na pierwszy przejazd można użyć kodu rabatowego CREPT (do wpisania w zakładce "Promocje" w aplikacji).
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski