Wizytówką odbudowanej sceny mają być przedstawienia dla dzieci i młodzieży.
Mam nadzieję, że nie tylko lalkowe. Z nielalkowa ofertą teatralną dla młodej widowni nie jest bowiem najlepiej.
Albo inaczej: jest takich sztuk mało, lecz trafiają się perełki. Taką perełkę doceniła kapituła prestiżowych Paszportów, przyznawanych przez tygodnik „Polityka”. W tym roku aż dwa Paszporty powędrowały do torebek twórczyń spektaklu „Dybuk” - ubiegłorocznej premiery Teatru Polskiego. Byłem na „Dybuku”, zgadzam się, że to dzieło na Paszport. Co najważniejsze, znalazło w Bydgoszczy liczną widownię. Wychodzi na to, że dobra sztuka jednak sama się broni.