Zobacz wideo: Odkrywamy Bydgoszcz. Bartodzieje kiedyś i dziś:

Trudno się zatem wstydzić, że przyjemnie się czytało gwiazdkowe romansidło pióra Jenny Bayliss, choć z góry wiadomo było, że tylko początek opowieści będzie (dosłownie) targany uczuciowo-obyczajowymi sztormami, a główna bohaterka "Świątecznej szansy na miłość" pod choinkę dostanie dozgonne uczucie początkowego adwersarza.
Po kolei? A zatem, Annie jest wybitną, nagradzaną restauratorką. Pracy przy biznesie gastronomicznym oddaje całe życie, do tego stopnia, że nie chce jej się nawet zauważać niewierności męża, Maksa, z którym prowadzi firmę.
Jednak przyłapanie małżonka na cudzołożeniu z młodziutką kelnerką na restauracyjnej kanapie okazuje się momentem przełomowym. Annie już nie chce – ani tego faceta, ani tego biznesu.
Wkrótce jednak okaże się, że nie bardzo jest ze sobą co począć, zwłaszcza, że zdesperowany Max odcina jej dostęp do kont. Przez przypadek (oczywiście), w ręce kobiety wpada oryginalne ogłoszenie.
To Cię może zainteresować
Poszukiwany jest najemca krótkoterminowy do opieki nad domkiem położonym na skraju letniskowej wsi nad morzem. Trzeba się zaopiekować Słonowodnym Zakątkiem, gdyż jego sędziwa, samotna właścicielka musi przezimować w wygodniejszym miejscu, a wiosną teren ma już prawdopodobnie zostać zrównany z ziemią pod potrzeby dewelopera. Takie plany ma ponoć siostrzeniec starszej pani, wiedząc, że odludne miejsce nie może już jej służyć, a sam dom wymaga zbyt wielu nakładów, by znalazł się indywidualny kupiec. Annie ten plan wydaje się idealny – nowy adres, gdzie bez inwestycji i zobowiązań w ciągu kilku miesięcy będzie można się zresetować. Bohaterka nie bierze tylko pod uwagę, że Willow Bay to nie jest zwykłe miejsce, a staruszka Mari i jej chatka dla lokalnej społeczności mają tak wielką wartość.
To Cię może zainteresować
Annie zostanie dosłownie wessana przez rytm i rytuały tutejszego życia. Szybko też odkryje, że działająca kiedyś w Słonowodnym Zakątku herbaciarnia jest jej nowym powołaniem, entuzjastycznie przyjętym przez mieszkańców Willow Bay. Nic więc dziwnego, że z tygodnia na tydzień to, co miało być atutem tego rozwiązania – tymczasowość i dystans – stają się największym problemem. Bo Annie wie już na pewno, że nigdy nie wróci do próbującego ją odzyskać Maksa. Annie już wie, że nigdy nie będzie chciała opuścić nowego miejsca, nowych przyjaciół. I nowej miłości.
Tytuł opowieści Jenny Bayliss jest słaby, okładka banalna, hasło promocyjne wyświechtane. Ale lektura przyjemna. Jak "Holiday" na święta.
Jenny Bayliss, Świąteczna szansa na miłość, Wydawnictwo Słowne, Warszawa 2022