Ten, który powstał przy ulicach Maciaszka i Krokusowej, to dla nich coś więcej niż tylko miejsce zabaw dla dzieci, to centrum integracji lokalnej społeczności.
PRZECZYTAJ:Dzięki budżetowi obywatelskiemu mają plac zabaw jak z bajki
Jednak wraz z oddaniem go do użytku, pojawił się też inny problem. Chuligani zdążyli już bowiem zniszczyć stół do gry w piłkarzyki i część nowego ogrodzenia. Przed otwarciem udało się wszystko naprawić, ale z pewnością pomocny byłby w tym miejscu monitoring. Może działać jak straszak.