Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stary kanał nam wypiękniał, szkoda tylko, że z jednej, wschodniej strony

Jarosław Reszka
Jarosław Reszka
Niemal gotów do zasiedlenia apartamentowiec przy czwartej śluzie
Niemal gotów do zasiedlenia apartamentowiec przy czwartej śluzie Jarosław Reszka
Dwa tygodnie temu przeczytałem dwugłos na temat przebudowy i odbudowy Bydgoszczy pomiędzy szefową Miejskiej Pracowni Urbanistycznej i szefem Muzeum Kanału Bydgoskiego. Pani dyrektor w pierwszej kolejności zachęcała do inwestowania w bulwary nad Brdą, pan dyrektor, jak łatwo się domyślić, domagał się pierwszeństwa dla kanału. Związane to było z kończącym się 21 maja głosowaniem bydgoszczan nad kolejnością wykonania 15 ważnych zadań, które dały pod rozwagę mieszkańcom władze miasta.

Przyjąłem tę wymianę zdań z przymrużeniem oka, bo zadawać bydgoszczaninowi takie pytanie to tak, jak pytać dziecko, czy bardziej kocha mamę, czy tatę. Wietrzę zatem w tak ukierunkowanej debacie ustawkę, dzięki której można było promować rewitalizację zarówno bulwarów nad Brdą, jak i okolic Kanału Bydgoskiego.

O sposobie zagospodarowywania brzegów Brdy powiem krótko. Koncepcję obtykania nabrzeża wieżowcami uważam za ryzykowną, nie tylko estetycznie. Jak się prezentują nad niedużą w sumie rzeką, zwłaszcza na odcinku za mostem Pomorskim, już można się przekonać. A czas pokaże, czy dla prywatnych inwestorów rzeczywiście okażą się kurą znoszącą złote jajka. Oby nie taką kurą, jaką okazał się wieżowiec Nordic Astrum dla firmy o historycznej już nazwie Nordic Development.

Wspomniana wyżej dyskusja zachęciła mnie jednakże do majówkowej wyprawy w miejsce, w które nie zaglądałem od początku pandemii. Myślę o okolicach Starego Kanału Bydgoskiego - niespełna trzykilometrowego odcinka, który od ponad stu lat, kiedy wybudowano nowy odcinek kanału, pełni niemal wyłącznie funkcję rekreacyjną. Jak rekreacja, to rekreacja. Auto zaparkowałem przy stadionie Gwiazdy, kijki do nordic walking w dłonie i hajda! W półtorej godziny obszedłem dookoła Stary Kanał, sprawdzając, jak prezentuje się u progu maja, gdy powinien być już po wiosennych porządkach.

Rekonesans uświadomił mi, że na krótkim odcinku mamy do czynienia z dwoma kanałami. Pierwszy coraz bardziej przypomina atrakcyjny teren spacerowy blisko centrum dużego miasta. To odcinek pomiędzy czwartą śluzą (przy ul. Wrocławskiej) i następną, w pobliżu strumyka, który wpada do kanału, przepływając wcześniej przez park.

Na tym odcinku wciąż wprawdzie brakuje porządnej nawierzchni i wygodnych, acz stylowych ławek blisko brzegu. Inne natomiast elementy coraz bardziej cieszą oko. Po północnej stronie kanału jest to czekający już chyba tylko na lepsze czasy dla kultury budynek Teatru Bydgoskiego IV Śluza i efektownie wyremontowane kamienice u wylotu ulicy Kanałowej.

Po stronie południowej przekonał mnie do siebie prawie gotów do zasiedlenia przeszklony gmach apartamentowca, ciągnący się wzdłuż kanału od domku śluzowego przy czwartej śluzie. Gdy apartamentowiec był w zarodku, obawiałem się, że będzie obiektem zbyt rzucającym się w oczy w tym miejscu i w związku z tym psującym krajobraz. Na szczęście gustowna bryła, kojarząca się z morskim wycieczkowcem, który zabłąkał się na śródlądowe szlaki, dziś już nie razi. Zastanawiam się tylko, jak z prywatnością będą sobie radzili mieszkańcy niższych kondygnacji tego domu. Ich okna będą przecież w zasięgu wzroku parkowych łazików.

Po przeciwnej stronie kanału z satysfakcją odnotowałem tkwiące tam już od pewnego czasu stoły do gry w piłkarzyki i pingponga. Nie tylko stoją, ale i są wciąż gotowe do użytku. Dwie dekady temu nie uwierzyłbym, że taki sprzęt może dłużej postać niezniszczony w tej okolicy.

Drugi kanał zaczyna się za piątą śluzą. Tam Stary Kanał jest po prostu nieefektownym, zapuszczonym starociem. Tam czas się zatrzymał. Świadczy o tym zarośnięty trzciną nurt, zaniedbana roślinność na brzegu, połupany asfalt ścieżek spacerowych czy kompletnie zapaćkane przez graficiarzy przejście pod wiaduktem kolejowym. Smutny obrazek.

Jeszcze smutniejsza jest myśl, że skoro nie potrafimy sobie w mieście poradzić z uporządkowaniem trzech kilometrów Starego Kanału, to jak tu marzyć o zapanowaniu nad całym Kanałem Bydgoskim?

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera