W 2017 roku podczas prac związanych z budową nad Brdą apartamentowca Nordic Astrum w stronę rzeki zaczęła się osuwać skarpa, co stanowiło zagrożenie dla torowiska. Budowa całkowicie stanęła, ale problem pozostał. W 2018 roku z powodu powstania osuwiska, naruszenia konstrukcji nasypu oraz zniszczenia torowisko na odcinku ok. 200 m zamknięto część trasy przez Babią Wieś. Tramwaje całkowicie przestały tędy jeździć w 2020 roku.
W kwietniu 2021 r. teren, na którym miał powstać wieżowiec przejęła po spółce Nordic Development spółka B-29 z Radzymina. Nowy inwestor zapowiadał wówczas, że planuje kontynuację budowy, ale formalności się przedłużały. W sierpniu 2024 r. propozycja zabezpieczenia terenu została formalnie zaakceptowana. Jak wpływa to na torowisko na Babiej Wsi?
– Temat został ujęty w projekcie budżetu miasta na rok 2025 pn. „Budowa trasy tramwajowej wzdłuż ul. Kujawskiej na odcinku od ronda Kujawskiego do ronda Bernardyńskiego wraz z rozbudową układu drogowego w Bydgoszczy – Etap II” i na tę chwilę obejmuje m.in.:
zawarcie umowy z projektantem na nadzór autorski dla planowanych prac wraz z weryfikacją opracowania projektowego w zakresie budowy fragmentu linii tramwajowej przy ul. Babia Wieś;
ustalenie kosztów inwestycji w oparciu o zweryfikowaną dokumentację projektową – informuje nas Katarzyna Muszyńska, rzecznika prasowa Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.
Drogowcy przypominają, że spółka Miejskie Wodociągi i Kanalizacja prowadzi z kolei postępowanie przetargowe na realizację robót związanych z przełożeniem korektora sanitarnego przebiegającego przez ul. Babia Wieś. Te miałyby zostać wykonane wiosną 2025 roku. Najważniejszą rolę w kontekście powrotu tramwaju odgrywa jednak apartamentowiec.
– Deweloper Projekt B-29, w związku z nałożonym na niego obowiązkiem przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, przygotował projekt wykonawczy uwzględniający wytyczne w opracowanej ekspertyzie i decyzji PINB wydanej na jej podstawie. Projekt obejmuje sposób zabezpieczenia wykopu i technologię następowania po sobie kolejnych robót budowlanych. Termin realizacji zabezpieczenia narzucony przez PINB to 01.01.2027 r. Deweloper przygotowuje się do rozpoczęcia prac budowlanych – przekazuje nam rzecznika ZDMiKP.
Złożona operacja
– Musimy wykonać dookoła wykopu palisadę, to będzie konstrukcja zaporowa. Następnie trzeba będzie całkowicie zakopać wykop, aby palownica, maszyna ponad 80-tonowa, mogła podjeżdżać w odpowiednie miejsce. W kolejnym kroku trzeba będzie wybrać ziemię, która została naruszona na głębokość określoną w ekspertyzie. Wykonamy tam szczelną płytę betonową wraz z dodatkowym wzmocnieniem podłoża, która uszczelni dno wykopu. Dalej wykonamy balast obciążający, żeby płyta nie została wypchnięta przez wody podziemne – tłumaczył nam we wrześniu Leszek Potentas, inwestor z Projektu B-29.
Zaznaczył, że będą chcieli wszystko wykonać jak najszybciej, ale też nie chcą, aby pośpieszne działania doprowadziły do kolejnego problemu. Jego zdaniem rozpoczęcie robót przy torach byłoby możliwe jeszcze przed zakończeniem wszystkich prac zabezpieczających, czyli przed 2027 r. Obecny plan nie zakłada jednak takiego rozwiązania, co w praktyce oznacza, że na powrót tramwaju na Babią Wieś trzeba będzie poczekać jeszcze minimum 2,5 roku.
– Rozpoczęcie prac budowlanych przez ZDMiKP oraz uruchomienie linii tramwajowych jest uzależnione od terminu zakończeniu prac przez dewelopera. Zakładamy, iż inwestycja ZDMiKP nie będzie trwała dłużej niż 5-6 miesięcy od jej rozpoczęcia. Postępowanie przetargowe zostanie przeprowadzone w czasie trwania prac dewelopera – stwierdza Katarzyna Muszyńska.
Jedna linia
Gdy prace uda się już wykonać, nie będzie to najbardziej oblegana trasa w Bydgoszczy. – Zgodnie z planowanym układem docelowym przebiegu linii tramwajowych, który został skonsultowany z mieszkańcami miasta w 2020 roku, na torowisko tramwajowe wzdłuż ul. Babia Wieś powróci linia nr 6, łącząca Łęgnowo z Bielawami – przypomina rzeczniczka drogowców.
