Zobacz wideo: Bydgoskie wodociągi mają już ponad 120 lat!
O sprawie pisaliśmy szeroko kilka dni temu. - Chorzy z dietą cukrzycową otrzymują do posiłków dżem, osoby z nietolerancją glutenu bądź laktozy zmuszeni są rezygnować z niektórych posiłków w całości. Alergie i nietolerancje pokarmowe nie są brane pod uwagę przy tworzeniu menu. Ryż serwowany jest w postaci jednolitej, rozgotowanej, sztywnej masy. Makaron, który podawany jest z twarogiem i cukrem, jest przesolony i rozgotowany. Doszło też do skandalicznej sytuacji: w przygotowanym obiedzie został znaleziony robak - alarmował nas jeden z pracowników Szpitala Uniwersyteckiego nr 1. im. Jurasza w Bydgoszczy.
Kontrola Sanepidu w szpitalu Jurasza
Marta Laska, rzeczniczka lecznicy, tłumaczyła, m.in., że: - Wszystkie potrawy przygotowywane są na miejscu, codziennie ze świeżych produktów. Mamy opracowanych ponad 30 rodzajów diet, tak aby każdy posiłek miał swoje uzasadnienie związane ze stanem zdrowia pacjenta.
Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Bydgoszczy także dostał skargę na posiłki serwowane w tym szpitalu. 31 sierpnia przeprowadzono tam kontrolę.
Sanepid nie znalazł nieprawidłowości w bydgoskim Juraszu
- Podczas kontroli pracownicy Inspekcji Sanitarnej dokonali oceny jadłospisu. Wszystkie posiłki przygotowywane są na miejscu, w kuchni szpitalnej, gdzie wdrożone i stosowane się przepisy w ramach GHP/GMP i HACCP. W szpitalu funkcjonuje 30 rodzajów diet - mówi Łukasz Betański, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy.
I dalej, że: - Stan higieniczny sprzętu i pomieszczeń kuchni w dniu kontroli był zachowany. Szpital jest pod stałym nadzorem Działu Centralnej Sterylizacji i DDD, który co dwa miesiące przeprowadza monitoring w zakresie zabezpieczenia obiektu przed szkodnikami, co potwierdzają protokoły. Dodatkowo, przeprowadzona ocena organoleptyczna losowo wybranych przygotowanych posiłków nie budziła żadnych zastrzeżeń.
Kontrola wykazała także, że wszystkie produkty są przechowywane zgodnie z zaleceniami producenta, co potwierdzone jest w kartach monitoringu GHP/GMP. - Pracownicy Państwowej Inspekcji Sanitarnej dokonali przeglądu terminów do spożycia środków spożywczych – nieprawidłowości nie stwierdzono - dodaje Łukasz Betański.
