Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z Dorotą Ratajczak, dyrektorką Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Dąbrowie Chełmińskiej

Marek Chełminiak
Dorota Ratajczak ma doświadczenie w zarządzaniu lokalną kulturą
Dorota Ratajczak ma doświadczenie w zarządzaniu lokalną kulturą Marek Chełminiak
Kulturalne oczekiwania mieszkańców wsi są niewspółmierne do finansowych możliwości gminy – uważa Dorota Ratajczak, animatorka kultury, była kierowniczka Pałacu w Ostromecku.

Co sprawiło, że zdecydowała się pani na pracę w tym miejscu?
Od około dwudziestu lat jestem związana z kulturą. Przez wiele lat pracowałam w bydgoskim Miejskim Ośrodku Kultury. Później kierowałam Zespołem Parkowo–Pałacowym w Ostromecku, leżącym na terenie gminy Dąbrowa Chełmińska. Wtedy poznałam grupę ciekawych osób i specyfikę gminnej społeczności. Gdy trzy lata temu ogłoszono konkurs na dyrektora powstającego właśnie Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu, postanowiłam w nim wystartować. Zgłosiło się dwunastu kandydatów. Wygrałam jednogłośnie i w ten sposób kieruję najmłodszą tego typu placówką w regionie.

W jaki sposób funkcjonowała w gminie kultura przed utworzeniem ośrodka?
Organizując ośrodek, przejęliśmy dwanaście obiektów na terenie całej gminy, w tym siedem wiejskich świetlic, wraz z pracownikami. Ich działanie nie było koordynowane z poziomu gminy. Były to najczęściej sale wynajmowane na okazjonalne imprezy. Zaopiekowaliśmy się także pięcioma placami zabaw i trzema boiskami. Od tego czasu powstała jeszcze nowa świetlica w Strzyżawie oraz place zabaw z plenerowymi siłowniami w Dąbrowie Chełmińskiej i w Czarżu.

Czego oczekują od was mieszkańcy?
Opracowuję właśnie wyniki ankiety, sondującej kulturalne aspiracje mieszkańców naszej gminy. Już na pierwszy rzut oka widać, że ich oczekiwania są niewspółmierne do naszych możliwości. Większość ankietowanych deklaruje, że od czasu powstania naszej placówki, zdecydowanie poprawił się im dostęp do wydarzeń kulturalnych. Jednak dużo osób oczekuje od nas na przykład finansowania zakupów na potrzeby sołectw.

Trudno spełnić ich oczekiwania?
Robimy co możemy, aby zapewnić wszystkim chętnym dostęp do artystycznych wydarzeń muzycznych, wernisaży wystaw, warsztatów plastycznych i rękodzielniczych. Organizujemy także okolicznościowe imprezy gminne. Wymyśliliśmy „Sołtysiadę”, czyli Powiatowy Turniej Gmin, który cieszy się ogromną popularnością. Rekordy powodzenia biją kolejne edycje gminnych obchodów Dnia Kobiet, na które zwykle brakuje wejściówek. Organizujemy także wiele przedsięwzięć na terenie poszczególnych sołectw, ale ich powodzenie zależy także od zaangażowania mieszkańców. Z tym jest różnie. Jedni nam pomagają, a inni tylko żądają.

Siedziba waszej placówki jest bardzo skromna i położona na uboczu…
Naszą działalność prowadzimy w sali położonej w pobliżu Otowic, wynajmowanej niegdyś głównie na różnego rodzaju uroczystości rodzinne. Niestety trudno nam tutaj o bezpośredni kontakt z mieszkańcami Dąbrowy Chełmińskiej i pozostałych wsi. Na szczęście wójt obiecał nam przeprowadzkę do budynku, w którym mieścił się wcześniej posterunek policji. To wpłynie na poprawę naszych warunków lokalowych i rozwinięcie działalności. Wreszcie będziemy mogli zorganizować pracownie z prawdziwego zdarzenia i prowadzić w nich na przykład zajęcia plastyczne.

Jakie jeszcze macie plany na przyszłość?
W przyszłym roku zainaugurujemy otwarty konkurs „Mam talent”, aby z pomocą fachowców wyłonić osoby uzdolnione wokalnie i muzycznie, które z czasem mogą stać się zalążkiem gminnych zespołów artystycznych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!