Owszem, do Koronowa, nad zalew przyjedzie trochę ludzi, ale pracy nikt z tego miał nie będzie. Co innego połączenia kolejowe - te wytwarzają wiele nowych miejsc pracy. Tymczasem władze naszego regionu o jego zachodniej części jakby zapomniały.
PRZECZYTAJ:Białe Błota chcą ścieżki do Bydgoszczy
Pieniądze są pompowane w linie kolejowe na wschód od Wisły. A u nas rozkradane są tory między Koronowem a Tucholą. Połączenie Koronowa z Bydgoszczą wciąż w sferze bajek, choć już przed wojną było planowane.
Na ścieżkach rowerowych zajedziemy może i daleko, i w malownicze strony, ale na pewno nie do dobrobytu.