Rosyjskie ministerstwo obrony rzadko publikuje informacje o stratach poniesionych w trakcie inwazji na Ukrainę. Niedawno serwis internetowy „60.ru” z Pskowa opublikował listę poległych żołnierzy, opierając się na danych z otwartych źródeł. Sprawą zajął się kaliningradzki sąd, który uznał, że takie dane w okresie pokoju i tak zwanych specjalnych operacji są objęte tajemnicą.
Niezależni komentatorzy wskazują, że z tego powodu - żeby ukryć informacje o stratach - Kreml nie chce swoich działań na Ukrainie nazywać „wojną” i nie ogłosił stanu wojny. Po orzeczeniu sądu w Kaliningradzie portale, które publikowały informacje o poległych żołnierzach, usunęły je ze swoich stron.
Źródło: Polskie Radio 24
