Poznaliśmy właśnie nieoczekiwane szczegóły dotyczące legendarnej frazy "rosyjski okręcie wojenny, idź w ch*j". Do tej pory wierzono, że autorem tego wyrażenia był Roman Gribov. Ale 23 maja 2022 r. okazało się, że wypowiedział to zupełnie inny żołnierz - podaje portal www.segodnya.ua.
Jak potwierdził Andriej Demczenko, marszałek Państwowej Służby Granicznej, prawdziwym autorem tego wyrażenia jest pogranicznik, który do niedawna przebywał w niewoli i został już uwolniony. "Wszystko to, po tym, jak informacje pojawiły się w mediach, było operacją przykrywkową. Ani Państwowa Służba Graniczna, ani Siły Zbrojne Ukrainy nigdy oficjalnie nie zaprzeczyły ani nie potwierdziły autorstwa tego wyrażenia" - powiedział.
Prawdziwy autor frazy "rosyjski okręcie wojenny, idź w ch*j" został celowo ukryty. Gdyby Rosjanie dowiedzieli się, że autor powiedzenia, które stało się memem, jest w ich niewoli, groziłoby mu zagrożenie życia.
Powiedzenie stało się słynne na cały świat. 12 kwietnia 2022 r. poczta ukraińska wydała znaczek "rosyjski okręcie wojenny, idź w ch*j". Projekt znaczka pocztowego został wybrany na podstawie głosowania użytkowników mediów społecznościowych. Taki znaczek, na pamiątkę, otrzymał w niedzielę podczas wizyty w Kijowie prezydent Andrzej Duda.
13 kwietnia 2022 r. Siły Zbrojne Ukrainy zniszczyły pociskami Neptun krążownik Moskwa, ten, który zaatakował Wyspę Węży. Finalnie okręt flagowy Floty Czarnomorskiej Federacji Rosyjskiej zatonął.
