Siły powietrzne Ukrainy przekazały na Telegramie, że rosyjski dron zwiadowczy robił zdjęcia w Jaworowie nieopodal Lwowa, żeby dostarczyć informacji o skali zniszczeń. Do ataku na to miejsce doszło w niedzielę.
Później miał wlecieć do Polski, wrócić w ukraiński obszar powietrzny, gdzie został zestrzelony przez ukraińską obronę przeciwlotniczą.
Do sytuacji odniósł się szef KPRM Michał Dworczyk.
- To jest informacja medialna, której nie potwierdzają służby wojskowe polskie i ukraińskie, więc poruszamy się w przestrzeni medialnej - powiedział podczas konferencji prasowej.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA