"Fabryki Uljanowskich Zakładów Mechanicznych (UMZ) są faktycznie zatrzymane. UMZ jest producentem systemów radarowych krótkiego i średniego zasięgu oraz środków obrony przeciwlotniczej dla lądowych Sił Zbrojnych Rosji. Przyczyny krytycznego stanu produkcji – wykorzystanie dużej liczby podzespołów i elementów elektronicznych w produkcji wyrobów wojskowych" – poinformował w oświadczeniu Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy.
Według wywiadu do niedawna głównym dostawcą rosyjskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego były Niemcy, ale od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę wszelka współpraca została zawieszona. Zakład nie jest w stanie samodzielnie kontynuować produkcji, ponieważ w procesie technologicznym "nie wykorzystuje się prawie nic rosyjskiego". Kierownictwo zakładu szuka obecnie możliwości obejścia sankcji i realizacji dostaw przez kraje trzecie, m.in. Kazachstan.
"Dlatego pracownicy mają wybór: iść na urlop bezpłatny lub podpisać umowę z siłami zbrojnymi na udział w wojnie na Ukrainie. Rekomendowane stanowisko – operator-strzelec. Proponowana pensja – 50 000 rubli na miesiąc" - dodał w komunikacie Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy.
