Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przyjechał z ziemi włoskiej do Polski, szlakiem Mazurka Dąbrowskiego [ZNANI I SŁAWNI W BYDGOSZCZY]

Krzysztof Błażejewski
Krzysztof Błażejewski
Luciano Pavarotti w towarzystwie śpiewaczki podczas jednego z ostatnich swoich występów, na Stade Velodrome w Marsylii we Francji w 2002 roku
Luciano Pavarotti w towarzystwie śpiewaczki podczas jednego z ostatnich swoich występów, na Stade Velodrome w Marsylii we Francji w 2002 roku WIKIMEDIA
Z pewnością wieść o występie w Bydgoszczy Luciano Pavarottiego, jednego z najwybitniejszych śpiewaków operowych, musi wywołać odruch niedowierzania. I nic w tym dziwnego.

[break]
Jak mógłbym przeoczyć takie wydarzenie? Jak mógłbym tego nie pamiętać? - to pytania, które w takim przypadku cisną się na usta każdego mieszkańca miasta.

To całkiem naturalne. Przed Pavarottim stały bowiem szeroko otworem drzwi najświetniejszych sal koncertowych na całym świecie. Z jakiego powodu miałby pojawić się w Bydgoszczy?

Odpowiedź jest prosta, choć nie taka oczywista. Włoski śpiewak nie przyjechał do naszego miasta w okresie swojej wielkiej sławy. Pojawił się tutaj w latach młodości, kiedy był bardzo uzdolnionym i dobrze zapowiadającym się śpiewakiem, znanym jednak tylko w swojej ojczyźnie.

Konkurs na Rudolfa

Luciano Pavarotti urodził się w Modenie we Włoszech w 1935 roku. Jego ojciec był śpiewakiem w miejscowym chórze. Jako dwunastolatek Luciano był na występie słynnego włoskiego śpiewaka Beniamina Gigli, co zrobiło na nim ogromne wrażenie i - jak twierdził po latach artysta - wpłynęło na wybór drogi życiowej.

Pierwszym sukcesem młodego Luciano było zwycięstwo w konkursie zorganizowanym w Reggio Emilia w 1961 roku. Dzięki temu w 1961 r. mógł wystąpić w roli Rudolfa w „Cyganerii” Giacomo Pucciniego w teatrze miejskim w tej miejscowości, co było jego pierwszym solowym występem operowym. W 1963 r. miał zagraniczną premierę - wystąpił w spektaklach operowych poza granicami Włoch - m.in. w „Łucji z Lammermoor” w Amsterdamie i w „Madame Butterfly” w Barcelonie.

Miasta partnerskie

W 1962 roku pomiędzy Reggio Emilia a Bydgoszczą została podpisana formalna umowa o podjęciu współpracy na zasadzie miast partnerskich. Choć władze PRL-u były ostrożne w akceptowaniu takich kontaktów z miastami na Zachodzie, w tym przypadku uczyniły wyjątek. Reggio Emilia miało bowiem w swoim ręku jeden niebagatelny atut: w tym mieście, podczas swojego pobytu w dniach 16-19 lipca 1797 roku Józef Wybicki do kaszubskiej melodii ludowej napisał słowa „Pieśni Legionów Polskich we Włoszech”, znaną dziś jako Mazurek Dąbrowskiego, polski hymn narodowy.

Bezpośrednio po podpisaniu partnerskiej umowy pomiędzy obydwoma miastami rozpoczęła się, oczywiście pod bacznym nadzorem cenzury, wymiana kulturalna. W jej ramach bydgoskie zespoły artystyczne jeździły do Włoch, a Włosi przybywali do Bydgoszczy.

Trzy miasta regionu

W kwietniu 1964 roku przyszła pora na występy Włochów w Polsce. Zaproszenie przyjęła grupa śpiewaków z teatru miejskiego w Reggio Emilia. Wśród nich był Pavarotti. Naturalnym miejscem występu tak atrakcyjnych gości była Filharmonia Pomorska. Z uwagi na liczne prośby melomanów z całego regionu, ustalono, że ostatecznie Włosi wystąpią trzykrotnie. 21 kwietnia 1964 roku zaśpiewali w Filharmonii Pomorskiej, potem w Toruniu i Włocławku.

Pod koniec lat 60. Pavarotti stał się śpiewakiem cenionym i podziwianym na świecie dzięki niezwykle silnemu głosowi o bardzo szerokiej skali, nazwanemu tenorem lirycznym. Ochrzczono go mianem „króla tenorów”. W czasie swojej największej sławy śpiewak przyjechał drugi raz do Polski, w 1995 roku, kiedy to wystąpił w Sali Kongresowej w Warszawie.

Pavarotti ostatni raz zaśpiewał podczas ceremonii otwarcia zimowych igrzysk olimpijskim w Turynie w 2006 roku. Zmarł rok później.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!