https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prace przy torowisku na Babiej Wsi w Bydgoszczy ruszą na początku przyszłego roku? Jest na to szansa

Jarosław Więcławski
Na razie krajobraz po niezrealizowanej inwestycji się nie zmienia.
Na razie krajobraz po niezrealizowanej inwestycji się nie zmienia. Dariusz Bloch/archiwum
Od kilku lat tramwaje nie kursują torowiskiem przez Babią Wieś w Bydgoszczy. Temat, co jakiś powraca w dyskusji publicznej, ale nie wpływa w żaden sposób na powrót pojazdów komunikacji miejskiej na trasę. Być może zmieni się to po ekspertyzie dotyczącej prowadzonej w pobliżu inwestycji budowlanej.

W 2017 roku podczas prac związanych z budową nad Brdą apartamentowca Nordic Astrum w stronę rzeki zaczęła się osuwać skarpa, co stanowiło zagrożenie dla torowiska. Budowa całkowicie stanęła, ale problem pozostał. W 2018 roku z powodu powstania osuwiska, naruszenia konstrukcji nasypu oraz zniszczenia torowisko na odcinku ok. 200 m zamknięto część trasy przez Babią Wieś. Tramwaje całkowicie przestały tędy jeździć w 2020 roku.

W kwietniu 2021 r. teren, na którym miał powstać wieżowiec przejęła po spółce Nordic Development spółka B-29 z Radzymina. Nowy inwestor zapowiadał wówczas, że planuje kontynuację budowy. Formalności jednak się przedłużają. W marcu 2024 r. pisaliśmy o konieczności wykonania nowej ekspertyzy geologicznej, która ma pozwolić na wrócenie do budowy apartamentowca. Ta jest gotowa.

Mamy ekspertyzę, którą zrealizowała firma dla Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. W tej ekspertyzie jest, że należy zabezpieczyć wykop i jeżeli będziemy chyba na pierwszym poziomie, to będzie można wrócić do inwestycji oraz zakończyć inwestycję torowiska w Babiej Wsi – przekazał w środę na sesji Rady Miasta Bydgoszczy Mirosław Kozłowicz, zastępca prezydenta Bydgoszczy. – Liczymy na to, że działania w terenie zaczną się jeszcze w tym roku, żebyśmy już w przyszłym mogli przystąpić do dokończenia tej jakże ważnej inwestycji w Babiej Wsi – uzupełnił.

– Inwestor musi dopełnić wszystkie formalności ustawowe, zabezpieczyć wykop i może rozpocząć inwestycję. Prace przy torowisku zrealizujemy we własnym zakresie. Będziemy musieli wyłonić wykonawcę i dokończyć inwestycję. Proszę pamiętać, że materiały mamy zabezpieczone – mówi „Expressowi Bydgoskiemu” Mirosław Kozłowicz, zastępca prezydenta Bydgoszczy.

Projekt jest gotowy, ale jak teren zostanie zabezpieczony, projektant będzie mógł w pełni wypowiedzieć się na temat tego, czy ewentualnie konieczne są dodatkowe prace. Sfinansowanie zakończenia inwestycji w torowisko na Babiej Wsi ma nie być problemem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka Nawrocki - Trzaskowski

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

– Z ekspertyzy wynika, że musimy wykonać szereg prac budowlanych zabezpieczających, wstępnie wycenianych na kilkanaście milionów złotych łącznie. Dopiero wtedy będziemy realizować dalej budowę – przekazuje nam inwestor, Leszek Potentas z Projektu B-29. Z inwestycji nie zamierza rezygnować.

– Jest jeszcze mały problem związany z faktem, że wcześniej musi zostać przebudowany kolektor ściekowy, do czego przymierza się MWiK, co może nieco przesunąć w czasie prace, ale myślę, że w najbliższym czasie ruchy zabezpieczające będą wykonane – deklaruje.

To możliwe, że prace zabezpieczające będą wykonane jeszcze w tym roku, a na początku przyszłego roku ruszy dalsza budowa. Dookoła planowanego wykopu powstanie gęsta palisada na głębokość ok. 20 m, poniżej warstwy węgla brunatnego, która jest wodoszczelna, ale w jakiejś formie została naruszona. Dodatkowo dno zostanie zaczopowane balastem o określonych parametrach, żeby w przypadku jakichś działań wód podziemnych nie wybiło dna – tłumaczy zawiłości techniczne Leszek Potentas.

Inwestycja ma nie ingerować w sąsiednie nieruchomości, a wykonanie zabezpieczenia ma być wystarczające, aby miasto mogło przystąpić do prac przy torowisku. Odcinek od pętli Babia Wieś do ronda Bernardyńskiego miał zostać wyremontowany w ramach większej inwestycji – budowy przy ul. Kujawskiej. Na ten cel pozyskano środki unijne, ale mimo że prac nie udało się wykonać, nie trzeba będzie ich zwracać, ponieważ udało się wykorzystać je w innym celu. Pieniądze przeznaczono na zakup tramwajów niskopodłogowych.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Mafia śmieciowa. Wojewoda zamyka delegaturę WIOŚ w Toruniu

Mafia śmieciowa. Wojewoda zamyka delegaturę WIOŚ w Toruniu

Cyfrowi, aktywni, zadłużeni. Polacy w tym wieku toną w rachunkach

Cyfrowi, aktywni, zadłużeni. Polacy w tym wieku toną w rachunkach

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski