https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mafia śmieciowa. Wojewoda zamyka delegaturę WIOŚ w Toruniu. Były "poważne nieprawidłowości"

Maciej Czerniak
Wojewoda Michał Sztybel zamyka toruńską delegaturę WIOŚ w związku z zaniechaniami w walce z tzw. mafią śmieciową
Wojewoda Michał Sztybel zamyka toruńską delegaturę WIOŚ w związku z zaniechaniami w walce z tzw. mafią śmieciową Polskapress
Dwa audyty przeprowadzone w sprawie działalności delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w latach 2021-2023 wykazały zaniechania i braki w dokumentacji. Wojewoda twierdzi, że to otworzyło drogę do rozwoju mafii śmieciowych, w tym do transgranicznego nielegalnego obrotu odpadami.

- Duża część pracowników już nie pracuje - mówił Michał Sztybel, wojewoda kujawsko-pomorski. - Będą dalej wyjeżdżać w teren, ale ta mniejsza część pracowników dostaje propozycję przeniesienia do pracy w Bydgoszczy. Będzie inna struktura organizacji terenu, również z silniejszym udziałem delegatury włocławskiej.

Dwa audyty i transgraniczny obrót śmieciami

Wojewoda we wtorek na konferencji w Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Bydgoszczy poinformował o czasowym zamknięciu delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Toruniu. Jak wyjaśnia, decyzja ma związek z nieprawidłowościami w działalności urzędu w latach 2021-2023.

- Na moją prośbę Wojewódzka Inspektor Ochrony Środowiska, Karina Ścieszyńska przeprowadziła audyt, kontrolę wewnętrzną dotyczącą nieprawidłowości w delegaturze WIOŚ w Toruniu - wyjaśnia Sztybel. - Kontrola akurat tam wynikała z analizy spraw w systemie - dodaje, że chodziło o braki w dokumentacji, a także wydawane decyzje urzędowe.

Działania delegatury dotyczą w dużej części walki z tak zwaną mafią śmieciową. W styczniu w tej sprawie wojewoda skierował zawiadomienie do Prokuratury Regionalnej w Gdańsku. Tydzień temu złożył kolejne pismo do organów ścigania, tym razem w wyniku drugiego zleconego audytu, tym razem przeprowadzonego przez specjalny departament w Głównym Inspektoracie Ochrony Środowiska.

- Ten dodatkowy raport wykazał bardzo istotne naruszenia w zakresie transgranicznego przemieszczania odpadów - zaznacza Michał Sztybel. - Tu bierność urzędnicza mogła mieć bardzo negatywne skutki.

Już wcześniej wojewoda odwołał Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska, teraz zdecydował się również odwołać jego zastępcę. - Naszym celem jest zdecydowane przywrócenie prawidłowego funkcjonowania nadzoru nad gospodarką odpadami oraz eliminacja wszelkich nieprawidłowości.

Śledztwo prokuratury

Uchybienia wykryto również w zakresie działalności składowiska odpadów w miejscowości Giebnia pod Pakością. - Wykryto poważne uchybienia, w tym brak reakcji na nieprawidłowości w funkcjonowaniu składowiska odpadów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka Nawrocki - Trzaskowski

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

Przypomnijmy, że sprawą działalności w Giebni zajmuje się od ubiegłego roku Prokuratura Regionalna w Łodzi. Ostatnia informacja na ten temat pochodzi z początku maja i dotyczy działań z 23 kwietnia. To wtedy funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji - Zarządu w Bydgoszczy wraz z funkcjonariuszami Departamentu Zwalczania Przestępczości Środowiskowej Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska przeprowadzali pod nadzorem prokuratora "czynności procesowe z udziałem biegłych na terenie składowiska zarządzanego przez Przedsiębiorstwo Usług Gminnych sp. z o.o. z siedzibą w Pakości".

- W toku śledztwa badana jest działalność około 700 podmiotów gospodarczych w związku z podejrzeniem ich udziału w nielegalnym obrocie odpadami. W śledztwie występuje w tej chwili 55 podejrzanych, wobec 22 osób stosowane jest tymczasowe aresztowanie - mówi prok. Krzysztof Bukowiecki.

Zapytaliśmy wojewodę, czy z audytu jasno wynika, że doszło do bezpośrednich nielegalnych kontaktów przedstawicieli biznesu śmieciowego z urzędnikami.

- W mojej ocenie podejmowane decyzje lub ich brak pomógł w rozwoju mafii śmieciowych. Nie jestem w stanie znaleźć dowodów na to, że mafia śmieciowa przyjeżdżała do pana inspektora mu coś kazała - odpowiada Sztybel. - Takiego zdania nie wypowiem, bo to by było nieuczciwe.

Składowisko w Giebni jest już nieczynne. Marszałek województwa prowadzi postępowanie w sprawie wykreślenia tej instalacji z listy funkcjonujących instalacji komunalnych. Koszty oczyszczenia terenu po składowisku mogą iść w miliardy.

Komentarze

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Manifest edukacyjny już gotowy. Kandydaci muszą odpowiedzieć przed II turą

Manifest edukacyjny już gotowy. Kandydaci muszą odpowiedzieć przed II turą

Mafia śmieciowa. Wojewoda zamyka delegaturę WIOŚ w Toruniu

Mafia śmieciowa. Wojewoda zamyka delegaturę WIOŚ w Toruniu

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski