Trwa w Polsce Narodowy Program Szczepień. Jak zapewnia Minister Michał Dworczyk, odpowiedzialny za program szczepień, podawanie preparatów się rozkręca. Program szczepień zakłada teoretycznie zaszczepienie ok. 31 mln dorosłych Polaków dwiema lub w przypadku szczepionki od firmy Janssen (Johnson & Johnson) jedną dawką.
Tymczasem pojawienie się nowych odmian wirusa COVID-19 będzie prawdopodobnie wymagać kolejnych szczepień. Mówi się już o trzeciej dawce, tzw. dawce przypominającej a w przypadku Janssena drugiej dawce. Grzegorz Cessak, prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych i Wyrobów Medycznych, mówił w Radiu Plus, że najprawdopodobniej potrzebna będzie trzecia dawka szczepionki przeciw COVID-19.
- Rozpoczęły się badania kliniczne na trzecią dawką, przypominającą, lub druga w przypadku jednodawkowych preparatów. Prawdopodobnie będzie konieczna. Sytuacja jest taka, że prowadzone są badania kliniczne dawki przypominającej tych szczepionek, które już mamy, czyli i bez mutacji wirusa i drugie badanie kliniczne z mutacjami. Zobaczymy, która metoda będzie skuteczniejsza. Możemy założyć, że tam gdzie będą mutacje będzie skuteczniejsza. Mamy półroczny okres zbierania danych, w wakacje będziemy mieli 8-9 miesięczne wyniki.
Na pytanie, "kiedy miałaby być podawana trzecia (lub druga w przypadku szczepionki Johnson & Johnson - przyp. red.) dawka?, prezes odpowiada: To wróżenie z fusów, mówiła o tym Europejska Agencja Leków (EMA), musimy poczekać na dane, na razie nie wiadomo.
Unia Europejska na razie nie podejmuje oficjalnie tematu, nie mówi się o tym głośno. Po niedawnych dyskusjach wokół szczepionki firmy AstraZeneca wciąż kraje wspólnoty czekają na wywiązywanie się ze zobowiązań koncernów farmaceutycznych przy założeniu dwóch dawek lub jednej Janssena.
W planach jest też w przyszłości szczepienie dzieci. Trwają zaawansowane badania nad skutecznością obecnych szczepionek w zapobieganiu zachorowań u najmłodszych.
Tymczasem nadeszła zła informacja z Izraela. Południowoafrykański wariant koronawirusa jest bardziej skuteczny w „omijaniu” szczepionki Pfizera niż podstawowy wariant i odmiana brytyjska. Wyniki te nakazują zachować nadal czujność wobec koronawirusa, w tym dystansowania się i noszeniu masek w pomieszczeniach również po zaszczepieniu, aby zapobiec zakażeniu COVID-19.
