Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po roku mamy fiasko rozmów w sprawie sprzedaży KPEC-u. Co dalej - nie wiadomo

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Spalarnię odpadów przyłączono do sieci ciepłowniczej KPEC w marcu 2014 roku
Spalarnię odpadów przyłączono do sieci ciepłowniczej KPEC w marcu 2014 roku Dariusz Bloch
Miasto nie dogadało się z PGE w sprawie zakupu Komunalnego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Kość niezgody to podobno... ciepło ze spalarni odpadów.

Prywatyzacja KPEC-u ma już długą brodę. Umowę o doradztwo prywatyzacyjne ratusz podpisał z poznańską firmą F5 Konsulting w maju 2013 roku. W ubiegłym roku ogłoszono przetarg. Zgłosiło się sześć firm, z których tylko dwie miały przejść dalsze procedury. Z Polską Grupą Energetyczną miasto negocjuje już rok. Sześciokrotnie przedłużano termin tzw. negocjacji wyłącznych z PGE - terminy upływały w lipcu, sierpniu, wrześniu, listopadzie ubiegłego roku. W lutym 2015 negocjacje przedłużono do 30 czerwca, czyli do wczoraj.
[break]

Cena w górę?

Wczoraj staraliśmy się dowiedzieć cokolwiek na temat przebiegu rozmów ratusz-PGE. Bezskutecznie. Wiemy tylko tyle, co potwierdziła Marta Stachowiak, rzecznik prezydenta miasta, że obie strony nie osiągnęły porozumienia.
Co jest głównym punktem spornym, oficjalnie wciąż nie wiadomo. - Na to pytanie nie możemy odpowiedzieć - to kwestia tajemnicy negocjacji - mówi rzecznik prezydenta.

Po co PGE ciepło

Przypomnijmy, że gra jest warta świeczki. Wartość KPEC szacuje się na 200, nawet 300 mln zł. - Nie wiem o przebiegu negocjacji nic, a przypomnę, że domagaliśmy się informacji już na początku roku - mówi Marek Gralik, szef klubu radnych PiS. - Jedyne, co usłyszałem, to fakt, który mnie cieszy, że prezydent winduje stawkę w górę...

Na początku roku PiS domagał się zwołania specjalnej sesji Rady Miasta. Nic z tego nie wyszło. Rafał Bruski zasłaniał się tajemnicą, ujawnił jedynie, że rozmowy dotyczą pakietu socjalnego dla załogi, pakietu inwestycyjnego oraz... konieczności odbierania ciepła, wyprodukowanego przez spalarnię w Bydgoskim Parku Przemysłowo-Technologicznym.

Ta ma być testowana jesienią tego roku, normalną pracę ma zacząć od początku 2016.

Jak dowiadujemy się nieoficjalnie, to właśnie ciepło ze spalarni nie pozwala zakończyć negocjacji miasta z PGE. Nasz informator wyjaśnia: - Ciepło ze spalarni ma być odbierane nie przez rok czy dwa lata, ale o wiele dłużej. Po co PGE ma się zobowiązywać do jego odbierania, skoro samo jest podmiotem wytwarzającym ciepło?

ENEA następna

W marcu ubiegłego roku do spalarni pociągnięto instalację, która ma odbierać ciepło. Co więcej - jego odbiór od niedawna... już jest zagwarantowany. - Wieloletnia umowa na dostawy ciepła z KPEC została podpisana 5 maja 2015 roku - mówi Maciej Federowicz, rzecznik miejskiej spółki ProNatura, która buduje spalarnię. - Odbiór techniczny przyłącza został dokonany, więc warunki techniczne pozwalają na przesył ciepła.

Czy negocjacje z Polską Grupą Energetyczną po raz kolejny zostaną przedłużone? - To zależy nie od miasta, ale od PGE - informuje Marta Stachowiak.

Drugą firmą, która po PGE może negocjować z miastem, jest ENEA Wytwarzanie SA.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!