Gdy na początku grudnia pytaliśmy w bydgoskich spółdzielniach o decyzjach dotyczących podwyżek cen za ogrzewanie w 2024 roku, uspokajano, że takie nie są przewidywane. – Jest przygotowywana ustawa w zakresie ochrony odbiorców indywidualnych. Zakładamy, że mieszkańcy bloków będą chronieni. Założenie jest takie, że koszty nie powinny być wyższe niż w tej chwili. Podobnie było w tym roku – w związku z ustawą otrzymywaliśmy korekty faktur od KPEC, wyrównujące stawki do maksymalnej możliwej ceny – mówił "Expressowi Bydgoskiemu" Tadeusz Stańczak, prezes zarządu Bydgoskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Oczekiwania zostały spełnione. Ustawa o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła autorstwa posłów Polski 2050, Trzeciej Drogi i Koalicji Obywatelskiej została przyjęta przez Sejm 7 grudnia. Dzień później przeszła przez Senat. W dokumencie przewidziano utrzymanie przewidzianych obecnie mechanizmów ograniczenia wysokości cen za ciepło i jego dostawę do odbiorców na okres od 1 stycznia do 30 czerwca 2024 r.
Ma ona wpływ na stawki w gospodarstwach domowych, wspólnotach oraz spółdzielniach mieszkaniowych. Ograniczenie będzie wynikało z zastosowania najniższej z trzech cen:
- wynikających ze stosowanych taryf
- maksymalnych stawek ustalonych przez prezesa URE na dzień 30 września 2022 r. powiększonych o 40%
- wynikających ze średniej ceny wytwarzania ciepła z rekompensatą obliczonej na podstawie określonych ustawowo cen wytwarzania ciepła dla danego źródła ciepła powiększonych o aktualnie stosowane stawki taryfowe opłat dystrybucji ciepła.
W ustawie przewidziano mechanizm wypłaty i rozliczenia świadczenia wyrównawczego dla przedsiębiorstw energetycznych z tytułu stosowania maksymalnej ceny dostawy.
Wszystkie osiedla w jednej sieci
Na początku 2023 r. duże emocje na Osowej Górze wzbudziły podwyżki czynszu. Niektórzy mieszkańcy z powodu stawek za ogrzewanie otrzymali rachunki wyższe nawet o 400 zł. Ceny za ciepło wzrosły w całej Bydgoszczy, ale na innych osiedlach mniej drastycznie. Jak tłumaczył wówczas KPEC, ok. 85% ciepła dostarczanego do odbiorców w mieście podchodzi z PGE Energia Ciepła S.A. Oddział Elektrociepłownia w Bydgoszczy, 14% z Zakładu Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych ProNatura, a 1% ze źródła KPEC – ciepłowni opalanej miałem węgla kamiennego na Osowej Górze.
Prace nad przyłączeniem osiedla do miejskiej sieci ciepłowniczej rozpoczęły się w 2018 r. W styczniu, na spotkaniu ze wzburzonymi mieszkańcami Osowej Góry, prezes KPEC zapewnił, że roboty związane z inwestycją zostaną zakończone do końca lutego 2023, a później rozpocznie się proces zmierzający do wyrównania cen za ciepła w Bydgoszczy.
Proces potrwał dłużej, ale pod względem technicznym przyłączenie było gotowe w wakacje. – Połączenie miejskiej sieci ciepłowniczej z siecią osiedla Osowa Góra zostało zakończone i posiada wszelkie wymagane prawem próby, dopuszczenia i odbiory. 4 września 2023 roku Spółka otrzymała koncesję uwzględniającą połączenie systemu ciepłowniczego miasta Bydgoszczy oraz systemu ciepłowniczego Osowej Góry – informuje „Express Bydgoski” Tomasz Lewandowski, kierownik biura zarządu KPEC.
Ujednolicenie cen ciepła to proces, który wciąż trwa. Jak tłumaczono podczas dyskusji wokół cen ciepła na Osowej Górze na początku roku, obniżka dla mieszkańców tego osiedla, będzie równała się podwyżce dla innych mieszkańców Bydgoszczy. O kwotach, jakiego rzędu mowa na razie nie wiadomo, choć zmiana na indywidualnych rachunkach nie powinna być wielka.
– 29 września 2023 roku Spółka złożyła do URE wniosek o zmianę taryfy dla połączonego systemu ciepłowniczego. Wniosek jest w trakcie procedowania. 25 października 2023 roku, Spółka złożyła wniosek o nową taryfę na rok 2024. Wniosek jest także procedowany. W tym momencie Spółka nie ma wiedzy, na jakim poziomie będą ceny i stawki w nowej taryfie dla ciepła – przekazuje nam Tomasz Lewandowski.
