Wizje prowadzenia FP oraz dotychczasowe dokonania na niwie kulturalnej i menedżerskiej Macieja Puty zaakceptował - i rekomendował - marszałek województwa, a to Urząd Marszałkowski, razem z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego, jest tzw. organem prowadzącym filharmonię.
Wczoraj wieczorem okazało się, że sprawa szefowania filharmonii wcale nie jest przesądzona, a radość Macieja Puty była przedwczesna. Oto, co na ten temat napisało biuro prasowe MKiDN.
[break]
- Minister kultury i dziedzictwa narodowego, prof. Małgorzata Omilanowska, nie zgadza się, aby na dyrektora Filharmonii Pomorskiej im. Ignacego Paderewskiego w Bydgoszczy powołany został kandydat, przedstawiony przez marszałka województwa kujawsko-pomorskiego. (...) Powodem są nieprawidłowości przy organizacji konkursu, które spowodowały, że w obradach komisji konkursowej nie mogli wziąć udziału ani przedstawiciele resortu, ani Stowarzyszenia Polskich Artystów Muzyków.
Nie mieli możliwości, by zapoznać się ze zgłoszonymi kandydatami oraz przedstawionymi przez nich programami działania. W tej sytuacji, zdaniem prof. Omilanowskiej, najwłaściwszym rozwiązaniem będzie powtórzenie procedury konkursowej. Marszałek Piotr Całbecki przyjął to stanowisko do wiadomości.
Maciej Puto powiedział nam, że słów pani minister nie wypada mu komentować. Natomiast Zbigniew Ostrowski, wicemarszałek, przewodniczący komisji konkursowej stwierdził: - Chcę podkreślić, że w sprawie oceny, przebiegu i rezultatu konkursu na dyrektora Filharmonii Pomorskiej nie dostaliśmy do tej pory (wyboru dokonano 6 maja - przyp. red.) żadnego pisma z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, ani także nie występowaliśmy do ministerstwa o powołanie Macieja Puty na dyrektora FP. Ta sprawa będzie miała na pewno dalszy ciąg...
Przypomnijmy, że o fotel dyrektorski w filharmonii ubiegali się: Maciej Puto, Józef Eliasz, Bogusław Dawidow, Mateusz Słojewski, Bogusław Kobierski, Zbigniew Staniszewski, Cezary Nelkowski. Pierwszy i ostatni związani są z filharmonią. Puto był jej rzecznikiem, Nelkowski wciąż jest zastępcą dyrektora.