Monika Żyła, która odpowiada za koncepcję artystyczną i reżyserię dźwiękowej instalacji Vexations: Revisited, sięga po utwór skomponowany prawdopodobnie w 1893-94 roku przez geniusza i ekscentryka Erika Satie, który kpił z historii muzyki poważnej i wymyśli muzykę „meblową”.
Tytułowy „Vexations” (Udręki, Poniżanie) to tajemnicza kompozycja Satie, owiana legendą. Na jednej stronie manuskryptu kompozytor zapisał krótki temat w basie, którego cztery prezentacje są słyszane naprzemiennie bez akompaniamentu. Na początku utworu widniej zapis: „Aby odtworzyć ten motyw 840 razy pod rząd, wskazane jest, aby wcześniej przygotować się w najgłębszej ciszy, poprzez poważne unieruchomienie”.
Prapremiera utworu miała miejsce dopiero w 1963 roku w Nowym Jorku z inicjatywy Johna Cage’a. Wówczas w wykonaniu „Vexations” wzięło udział 10 pianistów, którzy zmieniali się przy fortepianie. Całość zajęła 18 godzin.
Uczestniczący w bydgoskiej edycji performance studenci i pedagodzy Katedry Fortepianu Akademii Muzycznej w Bydgoszczy absurdalną sugestię kompozytora odczytają dosłownie, odtwarzając motyw non stop przez 24 godziny i zmieniając się przy fortepianie jak biegacze w sztafecie. Pianiści nie będą mieć bezpośredniego kontaktu z publicznością, bo grać będą w specjalnej podświetlonej kabinie w kształcie prostopadłościanu. Bydgoska edycja performance odbywa się w ramach [sound]Spectrum, organizowanego przez Regionalną Inicjatywę Doskonałości.
Zaraz po zakończeniu performansu odbędzie się spotkanie z Moniką Żyłą - kuratorką Vexations: Revisited. Wstęp wolny.
