- Po dwóch miesiącach w najbliższy wtorek, 12 maja, otwieramy Stary Pałac w Ostromecku. Zapraszamy od wtorku do czwartku od 10.00 do 16.00, a w piątek, sobotę i niedzielę do 18.00. Zapraszamy także do spacerów po przepięknym parku - napisał w mediach społecznościowych Andrzej Gawroński, kierownik pracowni ZPP Ostromecko, przypominając jednocześnie o obowiązku zakrywania nosa i ust.
Gdy ostromeckie pałace, jak wszystkie instytucje kultury, były zamknięte dla zwiedzających, w kwietniu do Pałacu Starego nadeszła pocztą wyjątkowa przesyłka.
- Nasz zbiór wzbogacił się o rolki papieru z nutami do pianoli. Zostały one podarowane przez Michała Jakaczyńskiego z Radomia, który postanowił przekazać pamiątkę rodzinną „właściwej instytucji”. Pan Michał planował wycieczkę do Płocka, a następnie do Ostromecka, które uznał za ciekawe miejsce z oryginalnym muzeum. Plany te zostały przełożone, ale przesyłka już do nas trafiła pocztą - opisała Alicja Dużyk, kurator z Sekcji Dziedzictwa Kulturowego ZPP Ostromecko.
Jak nam podpowiedziano, na podarowanych rolkach do pianoli zapisana jest Fantazja C-dur op. 17 Roberta Schumanna, którą kompozytor napisał w 1836 r. Sama zaś Pianola Weber/Aeolian Co. (na zdjęciu) pochodzi z 1927 r. i jest jednym z oryginalnych instrumentów Zabytkowej Kolekcji Fortepianów im. Andrzeja Szwalbego.
Z kolei jeszcze w zeszłym roku ostromeckiej kolekcji został podarowany przez Kasyldę Łabus-Nawrat fortepian stołowy Jacoba Bernharda Wiszniewskiego - budowniczego organów i fortepianów, który przez pierwszy rok (od 25 II 1820 do 1821) prowadził swoją wytwórnię w Bydgoszczy, następnie przeniósł ją do Gdańska i został największym ówczesnym producentem w Prusach Wschodnich.
- Miasto i MCK miały wspólne plany dotyczące renowacji wspomnianego fortepianu - przyznaje Marta Stachowiak, rzecznik Urzędu Miasta Bydgoszczy. - Koszt tego przedsięwzięcia szacowano na około 60 tysięcy złotych. Z uwagi na obecną sytuację i związane z tym skutki społeczne i finansowe, instytucja rezygnuje w roku bieżącym z realizacji tego projektu i przekłada go na rok przyszły.
Instrument znajduje się obecnie w Słupnie pod Warszawą w Pracowni Pianin i Fortepianów Andrzeja Włodarczyka, który przy wsparciu Miasta Bydgoszczy nadał drugie życie już trzem ostromeckim fortepianom: Noskowskiego, Marty’ego i koncertowego Bechsteina.
- Po renowacji instrumentu Wiszniewskiego będziemy mieć prawdopodobnie jeden z kilku grających fortepianów stołowych w Polsce - dodaje Andrzej Gawroński.
