https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Koncesja w trosce o klienta

Wojciech Bielawa
Wojciech Bielawa
Właściciele knajp, pubów i nocnych lokali podnieśli larum, kiedy dowiedzieli się, że Miejska Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych chce zmniejszyć liczbę koncesji na sprzedaż alkoholu. Podnieśli głosy, że będą musieli zwinąć interes, a starówka wymrze. Okazuje się, że nic bardziej mylnego.

Po pierwsze: Prawo nie działa wstecz. Nikomu, ot tak, koncesja nie zostanie zabrana.

Nowe regulacje mają być batem na tych, którzy za nic mają prawo i nie dbają o porządek wokół swoich lokali. Znamy ten widok. W środku kamery, ochroniarze, a metr przed wejściem do klubu pijacka burda i zero reakcji. Właściciele nie obawiają się sankcji, bo w razie problemu przepiszą biznes na kolegę, a ten pójdzie po nową koncesję. W Bydgoszczy do wzięcia jest ich jeszcze ponad 200. Kiedy ich zabraknie, taki zabieg nie będzie już możliwy.

PRZECZYTAJ:Szanuj koncesję na sprzedaż alkoholu, bo zostanie ci odebrana

Nie, nie jestem zwolennikiem koncesjonowania, ani jakiegokolwiek ograniczania działalności gospodarczej. Jak jednak inaczej wymóc na właścicielach knajp, aby nie tylko pilnowali swojej kasy, ale też zadbali o bezpieczeństwo klientów?

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski