Wczoraj rządowa ekipa zorganizowała w Bydgoszczy wojewódzką debatę o sytuacji w szkolnictwie zawodowym. Jedna z jej części odbywała się pod hasłem „dobrej zmiany” w tej dziedzinie, co, jak wiadomo, od pewnego czasu jest sloganem politycznym obecnej władzy. Ale w Bydgoszczy znakomitą zmianę na polu szkolnictwa zawodowego dała kilka lat temu panująca w Bydgoszczy opozycyjna dziś władza samorządowa, przygotowując kompleksowy materiał na temat strategii edukacji. W dużej mierze poświęca ona miejsce właśnie edukacji praktycznej, wykorzystując energię i wiedzę niemal każdego, kto ma coś mądrego na ten temat w Bydgoszczy do powiedzenia.
PRZECZYTAJ:W Bydgoszczy radzili, jak przeprowadzić „dobrą zmianę” w szkolnictwie zawodowym
Ciekawa jestem, jak to będzie za jakiś czas... Czy ktoś zaczerpnie te pozytywne bydgoskie wzorce i będzie potem gdzieś odtrąbiał, jak podniósł to szkolnictwo z ruiny, by zrobić dobrą zmianę? Czy raczej wprowadzi do obowiązującego przemyślanego planu poprawki i też uzna te zmiany za lepsze?...
