Nie udało mu się w czasie wyborów, gdy w fatalnie wulgarny, niemalże godny Urbana i jego „Nie”, sposób komentował rzeczywistość w kraju, w którym żyjemy.
Tyle że ostatnio Stonoga brał udział w zatrzymaniu faceta podejrzanego o pedofilię - z okolic Krakowa. Mężczyzna miał się masturbować i obnażać przed kamerą internetową, będąc pewnym, że po drugiej stronie jest 12-latka.
PRZECZYTAJ:Wpadł mężczyzna podejrzewany o pedofilię. Złapano go dzięki... Zbigniewowi Stonodze
Nie wiedział, że wpadł w pułapkę, bo korespondował nie z dzieckiem, ale z kuzynem dziewczynki. Teraz na Facebooku Stonoga zamieścił nagranie z zatrzymania następnego pedofila.
Tym razem z Bydgoszczy. Jakiś koleżka z Wyżyn umówił się przez Internet z 13-letnią Olivią. Został zatrzymany na Bartodziejach. I to nie jest żart - policja faktycznie mówi o „obywatelskim zatrzymaniu” i przedstawieniu zarzutów.
Aż się palę, żeby napisać „panie Stonoga, dobra robota!”. Ale ani jeden, ani drugi mężczyzna nie został aresztowany. Wygląda na to, że te obywatelskie akcje można wrzucić do kosza.