[break]
O akcji kontrowersyjnego biznesmena pisaliśmy w poniedziałek. W miniony weekend na klatce bloku na bydgoskich Bartodziejach Zbigniew Stonoga, wspierany przez parę bydgoszczan, złapał 32-letniego mężczyznę.
Informację i filmik opublikował na swoim profilu na Facebooku. - Wasze dzieci są już bezpieczne. Jednego skur... mniej - stwierdził Stonoga w nagraniu.
PRZECZYTAJ:Obywatel z żyłką gliniarza
Bydgoszczanie - Klaudia i Krzysztof - podając się w internecie za 13-letnią Olivię - doprowadzili do tego, że 32-letni mieszkaniec Wyżyn przyjechał na spotkanie z domniemaną dziewczynką. Miał przy sobie wino i był jednoznacznie nastawiony na spotkanie w celach seksualnych. Na nagraniu padają niewybredne cytaty z internetowej korespondencji. Zatrzymanego 32-latka z rąk bydgoszczan natychmiast przejęli policjanci z komisariatu Śródmieście.
- Było to tak zwane obywatelskie zatrzymanie - wyjaśnia Przemysław Słomski z zespołu prasowego bydgoskiej KWP. - W mieszkaniu mężczyzny natychmiast zabezpieczono elektroniczne nośniki danych.
Zatrzymany 32-latek przyznał się do zarzucanych czynów. Chce dobrowolnie poddać się karze. - Przemysław Słomski
Zatrzymanemu 32-latkowi postawiono zarzuty z art. 2002.2 Kodeksu karnego, mówiące o nakłanianiu małoletniej osoby do obcowania. - Przyznał się do zarzucanych czynów, chciał także dobrowolnie poddać się karze - mówi Słomski. - Rzeczywiście, sygnały o dobrowolnym poddaniu się karze były, ale wynikały jedynie z telefonicznego kontaktu z prokuratorem dyżurnym, policyjne akta trafiły do nas dopiero w poniedziałek po południu - mówi Dariusz Bebyn, szef Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ. - Sprawa od nas zostanie przekazana najpóźniej dziś do Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe, bo, co prawda, zatrzymanie nastąpiło na naszym terenie, ale postępowanie podejmowano na Wyżynach.