Stan wyjątkowy na Litwie był reakcją na rosyjską inwazję na Ukrainę i został wprowadzony 24 lutego. Miał wygasnąć w czwartek 10 marca o północy. Władze tego kraju zdecydowały jednak o jego przedłużeniu, a nawet zaostrzeniu. Decyzja w tej sprawie zyskała poparcie litewskiego parlamentu i wchodzi w życie w trybie natychmiastowym.
W okresie obowiązywania stanu wyjątkowego na Litwie wzmocniona zostanie ochrona granic państwowych, obiektów strategicznych, a także zakazane będą emisje wszystkich programów kontrolowanych przez Rosję i Białoruś. Dopuszczono też możliwość ograniczania działalności litewskich mediów. Będzie to dotyczyło przypadków szerzenia dezinformacji, propagandy wojennej czy podżegania do wojny.
Te ostatnie środki przedstawiciele opozycji uznali za zbyt restrykcyjne, bo uderzające w prawa obywatelskie. Innego zdania jest jednak większość rządząca. – Nie ograniczamy praw obywateli, ale przede wszystkim prawa propagandystów do szerzenia kłamstw na Litwie na temat wojny, którą Putin rozpoczął na Ukrainie – oświadczyła premier Litwy Ingrida Šimonytė.
vz.lt