Nad dzisiejszą (**13.01. godz. 18.00) premierą w Teatrze Polskim patronat objął Duński Instytut Kultury. **
Oby to sięgnięcie przez Igę Gańczarczyk po utwory najsłynniejszego duńskiego bajkopisarza, Hansa Christiana Andersena, ociepliło lodowaty powiew spektaklu „Opowieści zimowe”, nie mówiąc już o tym, żeby nie zaszkodzić świeżej duńskiej prezydencji... A poważnie, to nie ma czego się bać, bo muszą Duńczycy znać twórczość swego narodowego bajarza i wiedzieć, że nie zawsze jest do śmiechu.
<!** reklama>Wprawdzie „Królowa Śniegu” - jeden z 3 utworów, po które sięgnęła reżyserka i autorka scenariusza - kończy się happy endem, ale za cenę zniknięcia dziecięcej ufności z oczu Gerdy i Kaja. O tytułowej i malkontenckiej „Choince” z drugiej bajki nie wspominając, bo jest ona słodko-gorzkim autoportretem Andersena. A bałwan, który w amoku przytula się do pieca i ginie?! Cała nadzieja w nowym przekładzie bezpośrednio z duńskiego Bogusławy Sochańskiej - podobno język Andersena skrzy się od dowcipu! (K)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak mieszka Luna. Widok z okna zapiera dech. Podobnie jak to, co jest w salonie
- Małgorzata Kożuchowska odsłania nagie uda w kuszącej pozie. Widać, że się wyluzowała
- Patrzymy na to, co Manowska pokazuje na urlopie. Niektórzy powiedzą, że to wstyd
- Tak Jacek Zieliński zachował się po śmierci Młynarskiego. Pracowali ze sobą latami