Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obniżki diet rajców nie będzie

Jarosław Hejenkowski
Fiasko akcji przez jednych nazywanej populistyczną, a przez innych potrzebną. Tylko dwóch radnych podpisało projekt obniżki diet inowrocławskich samorządowców. Inni wniosku nie podpisali, więc kiedy się ociepli, będą zbierane podpisy inowrocławian.

Fiasko akcji przez jednych nazywanej populistyczną, a przez
innych potrzebną. Tylko dwóch radnych podpisało projekt obniżki diet
inowrocławskich samorządowców. Inni wniosku nie podpisali, więc kiedy się
ociepli, będą zbierane podpisy inowrocławian.

<!** Image 2 align=middle alt="Image 206362" >To był scenariusz nietrudny do przewidzenia, choć mało kto
podejrzewał, że tylko dwóch radnych podpisze wniosek o obniżkę diet. Wygląda,
że w akcji nie chcą brać udziału nawet inni przedstawiciele opozycji.

- Radni daliby dobry przykład do wprowadzania oszczędności w
ogóle, mogliby też pokazać, że nie sprawują swoich mandatów wyłącznie ze
względów materialnych – argumentowali dwa miesiące temu Jacek Olech (na
pierwszym zdjęciu) i Andrzej Kieraj składając w biurze Rady Miejskiej wniosek.

<!** reklama>Informowali wtedy, że podpiszą go też Gustaw Nowicki i
Jarosław Mrówczyński z PiS. Tak się jednak nie stało. Gustaw Nowicki (na drugim
zdjęciu) tłumaczy niepodpisanie mętnie.

- Jeśli byłaby pewność, że będzie sześciu radnych
popierających wniosek, to na pewno byśmy go podpisali. A tak to zwykłe bicie
piany. Pomysł nam się spodobał, ale w takiej kwestii radni powinni mówić jednym
głosem, a nie próbować coś ugrać – wyjaśnia radny PiS.

<!** Image 3 align=middle alt="Image 206362" >Aby wniosek o obniżenie diet był w ogóle przez samorząd
rozpatrywany, musi go poprzeć co najmniej 6 radnych. Skoro takie rozwiązanie
nie chodzi w grę, Jacek Olech i Andrzej Kieraj deklarują, że…wyjdą na ulicę.

- Teraz pogoda nie sprzyja, ale kiedy się ociepli, zaczniemy
zbierać podpisy mieszkańców – mówi Jacek Olech.

Rada Miejska może bowiem rozpatrywać projekty oddolne pod
warunkiem, że poprze je podpisami co najmniej tysiąc inowrocławian.

Ten scenariusz jest bardziej realny, bowiem mieszkańcy
narzekają na swoich przedstawicieli w samorządzie od czasów słynnej afery
dietowej sprzed 3 lat. Całkiem prawdopodobne więc, że projekt trafi pod obrady.
Jego los jest jednak z góry przesądzony. Nieprawdopodobne jest bowiem, aby
radni obniżyli sobie apanaże. Szeregowy rajca otrzymuje miesięcznie w granicach
1 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!