Nowy spektakl Opery Nova w Bydgoszczy. Z dużą dawką fantazji, humoru i wiedzy nie tylko muzycznej!

Kompozycja - Maciej Małecki, reżyseria - Magdalena Małecka-Wippich. Ten duet publiczność Opery Nova już zna za sprawą bydgoskiej realizacji sprzed dwóch lat: „Awantura w Recco, czyli drzewko wolności”. W tym sezonie nazwisko kompozytora i jego córki jako reżyserki powraca na afisz bydgoskiej opery wraz z premierą spektaklu dla dzieci „Operowy zawrót głowy”.

Na bydgoskiej scenie kameralny spektakl w nowej odsłonie

Muzykę do tej dziecięcej opery Maciej Małecki skomponował w 2017 r., a Magdalena Małecka-Wippich napisała doń libretto. Ktoś mógłby pomyśleć, że reżyserkę zaproszono z gotowym projektem. Otóż nie do końca.

- Trzy lata temu powstała koncertowa wersja dla mojego kwartetu smyczkowego Polonika, z którym występuję. Premiera w Operze Nova to zupełnie inna odsłona tego projektu. Scenariusz został odświeżony, w wielu miejscach napisany od nowa. Powstały też nowe piosenki i dołączyły nowe postaci. „Operowy zawrót głowy” będzie nadal kameralnym, ale już w pełni scenicznym spektaklem - przyznaje Magdalena Małecka-Wippich, która bydgoską premierę nie tylko reżyseruje, sprawuje także kierownictwo muzyczne.

„Operowy zawrót głowy” to muzyczny spektakl, który wprowadzi widzów (w wieku od 6 lat) w świat języka polskiego, między innymi za sprawą użytych w spektaklu wierszy Małgorzaty Strzałkowskiej z tomików „Gimnastyka dla języka” oraz „Wierszyki łamiące języki”. Artyści, zaproszą nawet dzieci do wspólnego odśpiewania arii, i zabawy z językowymi łamańcami.

- W tym spektaklu próbuję łączyć edukację muzyczną z edukacją językową - wyjaśnia Magdalena Małecka-Wippich.

Perypetie Kropki i Wykrzyknika - bawią i uczą

Głównymi bohaterami „Operowego zawrotu głowy” są Kropka i Wykrzyknik, czyli znaki interpunkcyjne, które wraz z innymi postaciami wyjaśniają dzieciom, np. co oznacza słowo „libretto”, czemu w operze śpiewa się po włosku, dlaczego warto ćwiczyć dykcję i co jest potrzebne, by mogła powstać prawdziwa opera.

Kropka (Magdalena Polkowska, Julia Pruszak) i Wykrzyknik (Łukasz Jakubczak, Janusz Żak) - oprócz licznych perypetii, kłótni i niepowodzeń - będą musieli sprostać wielu językowym wyzwaniom. Przesłanie jest dość proste. Po pierwsze, zarazić najmłodszych widzów miłością do opery. Po drugie, zachęcić ich, by mając świadomość jak trudny jest nasz ojczysty język, starali się mówić ładnie i poprawnie. - Napisanie muzyki nawiązującej do najlepszych tradycji operowych, w dodatku na bardzo okrojony skład, a przy tym melodyjnej i umożliwiającej swobodnie wyśpiewać wiele trudnych słów, było dla kompozytora nie lada wyzwaniem - dodaje reżyserka.

W spektaklu „Operowy zawrót głowy” muzycy po raz pierwszy pojawiają się bezpośrednio na scenie. Kwartet smyczkowy (złożony z instrumentalistów Orkiestry Opera Nova) nie tylko akompaniuje śpiewakom, ale też aktywnie uczestniczy w fabule przedstawienia.

- Muzycy towarzyszą bohaterom w ich zmaganiach, wchodzą w interakcję z nimi. W naszym spektaklu wszystko jest tak naprawdę wspólnym dziełem kwartetu, solistów i baletu – podkreśla realizatorka, zdradzając nam, że tancerze w choreografii, którą przygotował Jarosław Staniek (słynący z oryginalnych spektakli muzycznych, jakich ma na koncie niemal dwieście!), mają bardzo ciekawe zadanie.

Balet jak ożywiona wyobraźnia

- Balet pomaga snuć nam opowieść, w której kluczową rolę odgrywa wyobraźnia. Za pomocą ruchu ciał tancerzy przenosimy się w różne światy, miejsca, sytuacje. W spektaklu korzystamy w zasadzie tylko z instrumentów i kilku prostych rekwizytów. To balet stanowi rodzaj żywej scenografii - wyjaśnia nam Magdalena Małecka-Wippich.

„Operowy zawrót głowy”, jak na spektakl familijny przystało, adresowany jest do dzieci oraz dorosłych.

- Nasza opowieść o tym, czym jest opera, to po części także opowieść o artystach, o ich pracy, zmaganiach, rozterkach, a nawet frustracjach. Myślę, że dorośli z łatwością wychwycą w spektaklu pewne odnośniki do rzeczywistości i będą mieli okazję nieraz się uśmiechnąć - podsumowuje Magdalena Małecka-Wippich.

Lekkość scenografii, ilustracja na plakacie

Do bydgoskiego przedstawienia scenografię (prezentujemy na zdjęciu) i kostiumy zaprojektowała Marta Kodeniec. - Praca nad scenografią była niezwykle intensywna, by móc finalnie osiągnąć lekkość, prostotę i uniwersalność o jaką nam ze scenografką chodziło. Marta ma doskonałe wyczucie formy - dodaje Magdalena Małecka-Wippich.

Plakat zapowiadający muzyczny spektakl stworzył jeden z najlepszych ilustratorów książek dla dzieci, Adam Pękalski (w galerii powyżej przedstawiamy jedną z proponowanych wersji).

Uwaga, nowy termin premiery

„Operowy zawrót głowy” będzie pierwszą premierą w nowym sezonie artystycznym Opery Nova, która pierwotnie planowana była na październik. Jednak ze względu na zachorowania artystów biorących udział w tym projekcie, premierę przesunięto na 7 listopada godz. 17. Kolejne premierowe spektakle 8 listopada (godz. 17) i 9 listopada (godz. 11 i 17). Uwaga, bilety zakupione na „Operowy zawrót głowy” z październikową datą zachowują swoją ważność. Należy się jedynie skontaktować z Biurem Obsługi Widzów Opery Nova pod numerem tel. 52 325 16 55.

Dzieci, pytajcie o operę

W oczekiwaniu na premierę „Operowego zawrotu głowy”, dzieci mogą do 10 października przesyłać (mailem na adres: [email protected]) filmiki z pytaniami (lub pisemne pytania) na temat spektaklu i jego powstawania. Odpowiedzi na oficjalnym fanpage Opery Nova udzielą autorzy i odtwórcy głównych ról.

Warto dodać, że w listopadzie Opera Nova zaprosi także na jeszcze jedną premierę, którą będzie opera W.A. Mozarta „Così fan tutte albo Szkoła kochanków” (28 XI 2020) .