Na dekadę bydgoskiego cyklu „Artyści w Bohemie”

- Na Wojtka Smarzowskiego czekałyśmy 1,5 roku, tym bardziej miło było nam otworzyć 10. sezon „Artystów w Bohemie” właśnie od spotkania z nim - przyznaje dyrektor marketingu Agata Serwińska, która wraz z właścicielką Hotelu Bohema Joanną Franczak prowadziły rozmowy z reżyserem jeszcze nim film „Kler” zaczął być kręcony. Niedawna kinowa premiera tego filmu idealnie zbiegła się z jubileuszem bydgoskiego cyklu, co dodatkowo zelektryzowało zainteresowanych. Na spotkaniu, które prowadził Tomasz Raczek, również ze strony widowni posypały się pytania do reżysera.
- Publiczność pytała nie tylko o „Kler”, ale także wcześniejsze filmy Smarzowskiego, m.in. „Wołyń”. Reżyser zdradził, że w najbliższych planach ma nakręcenie dwóch kolejnych filmów. Jeden z nich ma opowiadać o Słowianach i sięgać czasów sprzed chrztu - relacjonuje Agata Serwińska.

Jubileuszowy sezon „Artystów w Bohemie” to nie tylko wyjątkowi goście, ale także nowości. Pierwszą z nich 25 listopada będzie KINOWeranda - kino dobrego smaku. To propozycja, by wrażenia z obejrzanego filmu połączyć z doznaniami kulinarnymi. Skąd taki pomysł?
- W restauracji Weranda staramy się powracać do tradycyjnych smaków, stąd nasza propozycja kulinarnego kina z zaproszeniem na „Niebo w gębie”. Ta francuska komedia będzie ucztą w dwóch wymiarach. Najpierw przy lampce dobrego wina i nastrojowym świetle w Sali Rubinowej Hotelu Bohema widzowie będą delektować się seansem, dzieląc się swymi pierwszymi wrażeniami w dyskusji, będącej kinoterapią prowadzoną przez Tomasza Raczka. Z tak zbudowanym smakiem filmowych wrażeń przejdziemy do Werandy, gdzie szef kuchni Kamil Strawiak przygotuje potrawy inspirowane tradycyjnymi smakami Francji, przywołanymi w filmie - wyjaśnia Agata Serwińska. A my zdradzimy jeszcze, że w komedii pt. „Niebo w gębie”, inspirowanej prawdziwą historią Danièle Delpeuch – czyli szefową kuchni w Pałacu Elizejskim - główna bohaterka serwuje m.in. foie gras w nietypowym wydaniu czy zupę cebulową, która także, m.in. zostanie podana podczas kolacji w Werandzie.

Fenomen cyklu „Artyści w Bohemie” polega na tym, że jest to szczególna okazja, by spotkać się w rozmowie z kimś nie tylko znanym, ale i cenionym (gwiazdą - w dobrym tego słowa znaczeniu). Szczególna jest też kameralność tych spotkań. Każdy może zadać pytanie artyście, a po dyskusji zamienić z gościem osobiście kilka słów, dostać autograf, zrobić sobie wspólne zdjęcie.
Agata Serwińska

Przyjemnych doznań artystycznych (ale i kulinarnych, bo każdemu spotkaniu towarzyszy wykwintna kolacja) nie zabraknie również zimą. W niedzielę, 16 grudnia kiedy to w Bohemie gościć będzie Sonia Bohosiewicz, która… - Oprócz tego, że jest znana jako aktorka filmowa i teatralna, znakomicie też śpiewa. Stąd podczas grudniowego spotkania Sonia Bohosiewicz wystąpi z recitalem. To jest także nasza tradycja, że w okresie świątecznym w Bohemie gościmy artystów uzdolnionych muzycznie - zapowiada Agata Serwińska.

Utalentowany muzycznie i tanecznie będzie także noworoczny gość Bohemy - Jose Torres! Najsłynniejszy polski Kubańczyk (13 stycznia 2019 r.) nie tylko opowie o sobie, ale też pokaże, jak znakomicie gra i tańczy salsę. Oczywiście wszystkie spotkania z artystami poprowadzi Tomasz Raczek.

Rzecz jasna, na styczniu 2019 roku jubileuszowy sezon cyklu „Artyści w Bohemie” nie kończy się. Trwa ustalanie terminów z kolejnymi gwiazdami. Jak nam zdradzono, możemy spodziewać się wizyty Arkadiusza Jakubika, który zaprezentuje się nam od strony muzycznej, jako wokalista i założyciel zespołu Dr Misio. Ponadto, Joanna Franczak i Agata Serwińska oczekują na odpowiedzi ze strony takich postaci, jak Agnieszka Holland, Jan Englert czy Andrzej Seweryn. Oczywiście, do Bohemy zapraszani są nie tylko aktorzy czy reżyserzy. W ciągu dekady gościli tu także, m.in., sportowcy czy dziennikarze. Unika się jedynie polityki.

- Fenomen cyklu „Artyści w Bohemie” polega na tym, że jest to szczególna okazja, by spotkać się w rozmowie z kimś nie tylko znanym, ale i cenionym (gwiazdą - w dobrym tego słowa znaczeniu). Szczególna jest też kameralność tych spotkań. Każdy może zadać pytanie artyście, a po dyskusji zamienić z gościem osobiście kilka słów, dostać autograf, zrobić sobie wspólne zdjęcie - dodaje Agata Serwińska, która zwraca także uwagę, że magią cyklicznych spotkań jest też fakt, iż niezależnie od pory roku odbywają się one zawsze w niedzielny wieczór. - Owszem, to jest wyzwanie skoordynować terminarz gwiazd i prowadzącego Tomasza Raczaka, ale myślę, że bydgoszczanie doceniają, że szanujemy ich przyzwyczajenie.

Szczegółowy program jubileuszowego 10. cyklu „Artyści w Bohemie” oraz sprzedaż biletów online TUTAJ