Misterium wielkopostne już prawie gotowe

Tegoroczne XVI Misterium Męki Pańskiej już za tydzień, w Niedzielę Palmową (g. 16 i 20). Ile osób jest w nie zaangażowane?
Około 300, w tym ok. 100 aktorów. Większość to utalentowani amatorzy. Nasza praca polega m.in. na opracowaniu artystycznym i organizacyjnym przedsięwzięcia, próbach, przygotowaniu dekoracji i strojów, na zapewnieniu wyżywienia.
W historii tego wydarzenia raz przegraliście z pogodą...
To było w 2013 roku. Już tydzień przed misterium wiedzieliśmy, że może być kłopot. Tym razem będziemy działać aż do ostatnich chwil, mając nadzieję, że pogoda nas nie zawiedzie.
Główne role są obsadzone?
Jeszcze do wczoraj mieliśmy wakat, ale we współczesnych scenach misterium, ponieważ składa się ono z kadrów historycznych i współczesnych. Te dwie rzeczywistości przenikają się. Jezusa po raz drugi zagra Łukasz Nowacki (co ciekawe, wcześniej bywał Piłatem, Judaszem, łotrem - przyp. red.). Jest wiele osób towarzyszących nam od lat, nie tylko aktorów. Mam na myśli także osoby odpowiedzialne za szycie strojów i wiele innych, bardzo nam potrzebnych ludzi.
Każdego roku misterium ma inne motto. Jakie będzie tym razem?
„Krew i woda”. W tym roku chcemy przez misterium przybliżyć tajemnicę bożego miłosierdzia. Pomoże nam w tym św. Faustyna, a także historia współczesna, opowiadająca o głębi i sensie chrztu świętego. Te wątki wplecione są w historię najważniejszą: w Mękę, Śmierć i Zmartwychwstanie Chrystusa.